Kolejna grupa żołnierzy wróciła z Iraku
Kolejna grupa 66 żołnierzy z Iraku wylądowała na wrocławskim lotnisku Strachowice. Na pokładzie amerykańskiego samolotu do kraju wróciła grupa żołnierzy z 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego.
24.01.2004 | aktual.: 24.01.2004 20:14
"Wróciliśmy do domu. Zdrowi i cali. Naprawdę jest się z czego cieszyć" - powiedział dowódca grupy, kapitan Marcin Budzyński.
Pierwsi żołnierze, który opuścili samolot, z radości rzucali śnieżkami w kolegów. Inni włączali telefony komórkowe i dzwonili do rodzin. "Jestem z powrotem i to najważniejsze. Nie jestem w stanie nic więcej powiedzieć" - powiedział, wyraźnie wzruszony, chorąży Bartłomiej Bazan. Jego kolega Maciej Chołodyński przyznał, że "już nigdy nie chciałby tam wrócić".
Jedynie na kilku żołnierzy na lotnisku czekały rodziny. Były uściski i łzy radości. Chorąży Chołodyński dostał od narzeczonej różę. Jedna z rodzin przewiozła żołnierzowi ogromny bukiet kwiatów, ukryty przed zimnem w specjalnym opakowaniu. "To wyraz naszej radości. Kwiaty musiały być najpiękniejsze" - powiedziała mama jednego z żołnierzy.
Żołnierzy na wrocławskim lotnisku witał zastępca dowódcy Śląskiego Okręgu Wojskowego, generał Aleksander Bortnowski. "Cieszymy się, że wróciliście do nas cali i zdrowi. Jesteśmy z was dumni" - powiedział w krótkim przemówieniu Bortnowski.
Jeszcze w sobotę żołnierze wrócą do swoich macierzystych jednostek, gdzie przejdą m.in. badania lekarskie. Dopiero potem wrócą do domów. To kolejni żołnierze, którzy po półrocznej misji w Iraku wrócili do kraju. Cały proces wymiany wojska potrwa do pierwszej dekady lutego.
Również w niedzielę na wrocławskim lotnisku wylądują kolejne grupy polskich żołnierzy wracających z Iraku.