Kolejka przed trumną Vaclava Havla - film
Pogrzeb byłego prezydenta Czech Vaclava Havla odbędzie się w piątek w południe - podała kancelaria prezydencka. Uroczystość będzie miała miejsce w praskiej katedrze św. Wita - wstępnie ustalili obecny prezydent Czech oraz wdowa po Havlu, Dagmar.
Czeskie media przewidują, że w pogrzebie zmarłego przywódcy weźmie udział wielu zagranicznych polityków, w tym najprawdopodobniej szefowa amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton i jej mąż, były prezydent USA Bill Clinton.
Od południa w poniedziałek w dawnym kościele św. Anny w Pradze na widok publiczny wystawiona jest trumna z ciałem zmarłego. Przed wejściem ustawiają się tłumy ludzi.
Policja zamknęła prowadzącą do świątyni ulicę Liliovą, gdyż kolejki oczekujących dochodzą aż na położony kilkaset metrów dalej plac Betlejemski. Aby złożyć hołd zmarłemu, niektórzy czekają dwie godziny.
Hołd Havlowi - przywódcy państwa, legendzie czechosłowackiej opozycji i pisarzowi - ludzie oddają na Starym Mieście w nieczynnym kościele, w którym dziś mieści się centrum kulturalne powołanej przez Havla i jego żonę Dagmar fundacji Vize'97. Miejsce odwiedziły już setki ludzi. Wielu z nich klękało i zostawiało kwiaty, głównie róże.
Przy trumnie męża stanęła Dagmar Havlova. Wdowa złożyła bukiet czerwonych róż przepasany czarną wstęgą i czuwała przy zmarłym przez około godzinę. Towarzyszyły jej córka z pierwszego małżeństwa Nina oraz zakonnica, która opiekowała się Havlem w ostatnich tygodniach.
Budynek nieczynnego od dawna kościoła św. Anny znajduje się tuż obok teatru "Na zabradli", w którym na początku lat 60. XX wieku Havel zaczynał swą karierę dramaturga. Trumna pod strażą gwardii honorowej będzie tam przez cały poniedziałek i wtorek. Potem zostanie przewieziona do Sali Władysławowskiej Zamku Praskiego.
Czeski rząd ma ogłosić żałobę narodową po poniedziałkowym nadzwyczajnym posiedzeniu gabinetu.
Od rana Czesi mogą też wpisywać się do ksiąg kondolencyjnych wystawionych na Zamku. Jako pierwsi podpisy złożyli: prezydent Vaclav Klaus, prymas Czech arcybiskup Dominik Duka i przewodniczący Izby Poselskiej oraz Senatu, Miroslava Niemcova i Milan Sztiech.
Księgi kondolencyjne wystawione będą przez kilka dni. Wyrazy współczucia można złożyć też przez internet; pałac prezydencki na tę okazję uruchomił na swych stronach (www.hrad.cz) wirtualną księgę kondolencyjną.
Oprócz tego władze Czech wystawiły księgi kondolencyjne w różnych miastach w kraju i w swych placówkach dyplomatycznych poza granicami, także w ambasadzie w Warszawie.
Vaclav Havel zmarł w wieku 75 lat w swym wiejskim domu w Hradeczku, na pogórzu Karkonoszy. Bezpośrednią przyczyną zgonu była niewydolność układu krążenia. Havel czuł się osłabiony od wiosny, gdy nabawił się poważnego zapalenia górnych dróg oddechowych.
W niedzielę wieczorem śmierć Havla upamiętniły na Placu Wacława w Pradze setki osób, zapalając znicze i przynosząc kwiaty. Tak jak w 1989 roku ludzie dzwonili kluczami, a także odśpiewali nieformalny hymn antykomunistycznej opozycji, "Modlitwę do Marty".
Kwiaty są składane również przed więzieniem w Ostrawie, w którym komuniści więzili Havla w latach 80. XX wieku za działalność opozycyjną. W tamtejszym zakładzie karnym spędził pierwszy rok kary, tam też powstały słynne "Listy do Olgi", zbiór korespondencji dedykowanej pierwszej żonie.