Kolejarze z PKP Cargo za strajkiem
Blisko 99% śląskich kolejarzy z zajmującej się przewozami towarów spółki PKP Cargo, którzy uczestniczyli w trwającym prawie miesiąc referendum strajkowym, opowiedziało się za protestem w przypadku braku porozumienia z zarządem spółki w sprawie podwyżki płac i poprawy warunków pracy. Na razie jednak związkowcy nie planują strajku.
O wstępnych wynikach rozpoczętego 22 listopada referendum w regionie śląskim poinformował w piątek rzecznik śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" Wojciech Gumułka.
Na Śląsku w głosowaniu uczestniczyło ok. 68% spośród 12 tys. uprawnionych. Ogólnokrajowe wyniki głosowania nie są na razie znane, ponieważ w niektórych regionach referendum jeszcze trwa. Łącznie w 43 kolejowych firmach w całym kraju uprawnionych do głosowania jest ok. 50 tys. pracowników.
Jak poinformował Henryk Grymel z Okręgowej Sekcji Kolejarzy "S" w Katowicach, wyniki referendum nie są równoznaczne z bliskim rozpoczęciem strajku w PKP Cargo, ponieważ dyrekcja spółki prowadzi ze związkowcami negocjacje na temat ich postulatów.
Chodzi o podwyżkę wynagrodzeń dla wszystkich pracowników oraz poprawę warunków bezpieczeństwa pracy, warunków socjalnych i stanu budynków - powiedział Grymel. Według niego, dokonano już ustaleń dotyczących podwyżki wynagrodzeń, a ich wysokość będzie ustalona podczas kolejnych tur negocjacji.
Grymel poinformował również, że nie zapadło jeszcze postanowienie, czy 21 grudnia na Śląsku przeprowadzony będzie strajk ostrzegawczy na liniach pasażerskich, czym groziły wcześniej kolejarskie związki. Decyzja o tym zapadnie w ostatniej chwili, tak by dyrekcje przedsiębiorstw nie zdążyły podmienić załóg - wyjaśnił.
