Kolarstwo górskie: Festiwal w Szklarskiej Porębie
Wraz z oficjalnym rozpoczęciem dwudniowego (19 - 20 VIII) Festiwalu Żywiec - Bike Action na uczestników czeka wiele atrakcji: konkursy, maraton górski, oraz pokazy BMX. Równocześnie przez cały czas w miasteczku festiwalowym trwały mini targi rowerowe.
Jeśli chodzi o najpopularniejszą imprezę festiwalu - maraton, liczba uczestników przekroczyła oczekiwania organizatorów. Spodziewano się trzystu, najwyżej czterystu maratończyków. Ostatecznie na linii startu stanęło prawie sześćset osób w różnych kategoriach. To absolutny rekord w Polsce oraz tej części Europy. Właściwie trudno jest wytłumaczyć, co skłania człowieka do wielogodzinnego ścigania się po górskich bezdrożach. Tegoroczny maraton miał długość 106 kilometrów (cztery okrążenia po 26 kilometrów dla dużego maratonu oraz jedna runda dla maratonu Piccolo). W większości trasa przebiegała po drogach szutrowych, ale nie zabrakło na niej fragmentów górskich szlaków wymagających sporych umiejętności technicznych. Postawiono na trasie również punkt żywieniowy, na którym zawodnicy mogli zaopatrzyć się w wodę, banany oraz batoniki.
W małym maratonie (Piccolo) zwyciężył Dariusz Kałwa, który dwudziestosześcio kilometrowy dystans przejechał w godzinę i siedem minut. Budzący najwięcej emocji duży maraton był trudnym sprawdzianem zarówno dla człowieka, jak i roweru. Tutaj liczy się nie tylko krzepa, ale również odporność psychiczna oraz wola walki. Od trzech lat najlepszym maratończykiem jest Maciej Grabek z grupy CCC Piechowice, który również i tym razem ponad 100 kilometrowy dystans w męczącym upale pokonał w czasie 4 godzin i ośmiu minut. Maratony górskie na całym świecie cieszą się wielką popularnością i powoli wypierają klasyczne wyścigi w kolarstwie górskim.
Maraton (kat. open:
- Maciej Grabek 4,08,21
- Mirosław Bieniasz 4,08,25
- Krzysztof Rzepecki 4,13,40
Piccolo:
- Dariusz Kałwa 1,07,49
- Bogdan Makuchowski 1,08,03
- Eryk Szwałek 1,08,06