Koktajle Mołotowa i święto wiosny
W Kirgistanie - święto wiosny
Nawruz. W takie dni zwykle organizowane są tam zabawy, ludzie
tańczą i śpiewają na placach, pieką podpłomyki, jedzą mięso -
pisze rosyjski dziennik "Moskowskij
Komsomolec". Jednak w tym roku place miast patrolują wzmocnione oddziały milicji. Zaś w Oszu i Dżalalabdzie trwają wielotysięczne tłumy wiecujących - dodaje gazeta.
22.03.2005 | aktual.: 22.03.2005 08:15
W niedzielę wieczorem konfrontacja milicji i opozycji zakończyła się rozlewem krwi. Po tym, jak rano siły specjalne odbiły gmach administracji obwodowej i wywiozły zatrzymanych opozycjonistów na dwóch ciężarówkach, na miasto ruszył tłum z rejonu Suzakskiego - twierdzi wysłanniczka dziennika.
Zwraca ona uwagę, że przedstawiciele OBWE i Departamentu Stanu USA tym razem nie tak jednoznacznie biorą stronę rebeliantów. Wyrażają za to zaniepokojenie i nawołują, by powstrzymać się od gwałtu, bo może to negatywnie wpłynąć na sytuację polityczną i stabilizację w kraju... "Zresztą, koktajle Mołotowa to nie to, co pomarańczowe szaliki" - puentuje dziennikarka, nawiązując do popartej przez Zachód "pomarańczowej rewolucji" - pokojowych przemian demokratycznych na Ukrainie.