Kobiety w strojach topless przekonywały, że "nagość nie jest seksualna"
Setki kobiet w strojach topless wzięły udział w marszu protestacyjnym w miejscowości Waterloo, w kanadyjskiej prowincji Ontario po tym jak policja zatrzymała trzy rowerzystki w takim stroju - poinformowały w sobotę kanadyjskie media.
Policjant zażądał od rowerzystek aby zakryły górną cześć ciała pomimo tego, że w Ontario noszenie strojów topless przez kobiety jest legalne. Postanowił tak Sąd Apelacyjny prowincji w 1996 r.
Demonstrantki złożyły na policji formalny protest i przekonywały, że "nagość nie jest seksualna".
Trzy zatrzymane kobiety, które okazały się siostrami, tłumaczyły, że zdjęły bluzki ponieważ dzień był wyjątkowo upalny. Powiedziały, że kiedy odmówiły zastosowania się do polecenia policjanta, ten zatrzymał je pod zarzutem naruszenia zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego. Wkrótce jednak zostały zwolnione.
- Nie miałam pojęcia, że cała sprawa wywoła taki oddźwięk - powiedziała jedna z zatrzymanych kobiet. "Teraz chcemy po prostu uświadomić ludziom, że mają swoje prawa" - dodała.