"Kobiety Europy" przywracają wielkanocne tradycje
Śledzie, chleb oraz grosiki na szczęście,
rozdawały w sobotę mieszkańcom Legnicy członkinie Stowarzyszenia
Kobiety Europy. Legniczanki przywracają w ten sposób
średniowieczne, wielkanocne tradycje, z których słynęły tamtejsze
klasztory benedyktynek i kartuzów.
26.03.2005 | aktual.: 26.03.2005 18:05
Według przekazów, obie te wspólnoty obdarowywały obecnych w kościołach bochenkiem chleba o wadze około kilograma, śledziem i jednym nowym groszem z mennicy wrocławskiej.
Wielkanocny zwyczaj wielkopostny trwał od XIV do XVI wieku. Został zapomniany wraz z likwidacją zakonu kartuzów. W sobotę, już po raz trzeci Kobiety Europy, ubrane w średniowieczne stroje, przypominały go rozdając 300 bochenków chleba, tyle samo śledzi i grosików.
W czasach średniowiecznych za jeden grosz można było już coś kupić, a dzisiaj to symboliczny grosik na szczęście. Śledzie, podobnie jak wówczas, są pokarmem postnym. Po raz pierwszy natomiast chleb, który rozdajemy, tak jak w średniowieczu waży jeden kilogram - powiedziała prezes Stowarzyszenia Kobiety Europy Elżbieta Chocholska.
Obdarowywani legniczanie wspominali o tradycjach wielkanocnych związanych właśnie ze śledziami. Przypomina mi się dzieciństwo, kiedy właśnie w Wielką Sobotę nie robiło się zwykłego obiadu, tylko jadło śledzia w śmietanie z ziemniakami gotowanymi w mundurkach - powiedziała jedna z legniczanek.
Moja mama przygotowywała śledzie na słodko-słono-kwaśno. Były to śledzie solone ze śmietaną, cebulką i jabłkami - powiedziała z kolei inna mieszkanka Legnicy.