PolskaKobiety będą mogły same sobie zrobić test na płodność

Kobiety będą mogły same sobie zrobić test na płodność

W Wielkiej Brytanii zaprezentowano podręczny
zestaw pozwalający kobietom samodzielnie przetestować ich
"biologiczny zegar", określający prawdopodobieństwo zajścia w ciążę.

26.01.2006 14:00

Test znany jako "Plan Ahead" ("Planuj z góry") opracowany przez naukowców z Sheffield mierzy poziom trzech hormonów we krwi. Pozwala kobietom przewidzieć stopień płodności na dwa lata z góry.

W sprzedaży ma być dostępny jeszcze w tym roku, ale kosztować będzie 179 funtów (ok. 330 dol). Test będzie też można przejść w prywatnej klinice. W tym przypadku lekarz pobiera kobiecie próbkę krwi, a o wynikach jest zawiadamiana listownie. Intencją pomysłodawców jest umożliwienie kobietom podjęcia świadomej decyzji i zaplanowanie dziecka.

Płodność i menopauza uchodzą za rozwojowe dziedziny medycyny z uwagi na to, iż kobiety w Anglii coraz częściej decydują się na założenie rodziny dopiero po tym, jak osiągną sukces w karierze zawodowej.

Skutkiem tego nastawienia jest odkładanie decyzji o zajściu w ciążę na późne lata 30., lub nawet na wczesne lata 40. Tymczasem według lekarzy prawdopodobieństwo naturalnego zajścia w ciążę ze względu na biologiczny zegar zmniejsza się u kobiet po 35. roku życia, a sztuczne zapłodnienie nie w każdym przypadku może pomóc.

Test "Plan Ahead" mierzy poziom we krwi trzech hormonów. Dwa są wydzielane przez jajniki (inhibina B i tak zwany "hormon antymuellerowski" czyli AMH). Ich obniżony poziom zwiastuje nadejście menopauzy. Trzeci hormon folitropina (FSH) powstaje w przysadce mózgowej, a jego poziom jest tym wyższy, im bliżej do menopauzy.

FSH pobudza działanie pęcherzyków Graafa w jajniku ssaków. Pęcherzyki te zawierają komórki jajowe i wytwarzają hormony estrogenne. Po jajeczkowaniu (uwolnieniu komórki jajowej) pęcherzyk przekształca się w tak zwane ciałko żółte.

Zestawienie pomiarów aktywności trzech hormonów pozwala na określenie płodności kobiety w porównaniu ze średnią dla jej wieku i na sporządzenie prognozy dotyczącej liczby komórek jajowych, które ma "w zapasie". Oznacza to, że kobieta, której grozi przedwczesna menopauza otrzymuje wczesne ostrzeżenie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)