Kobieta oskarżona o czary w Arabii Saudyjskiej - grozi jej kara śmierci
Obywatelce Sri Lanki za domniemane uprawianie czarów w Arabii Saudyjskiej grozi kara śmierci, zgodnie z obowiązującą w tym kraju wahabicką interpretacją prawa islamskiego - podaje serwis internetowy telewizji Russia Today.
19.04.2012 | aktual.: 19.04.2012 12:57
Wahhabizm to dominujący w Arabii Saudyjskiej radykalny ruch islamski, wedle którego "zbrodnia" czarów stawiana jest na równi z morderstwem, gwałtem czy handlem narkotykami. Większości "czarownic" i "czarowników" zarzuca się, że rzucają na ludzi klątwy, na życzenie krewnych lub znajomych. Przestępstwem jest też odpłatne wytwarzanie czarodziejskich amuletów.
Tym razem kobieta, która przyjechała do Arabii Saudyjskiej za pracą ze Sri Lanki, została aresztowana po donosie Saudyjczyka. Mężczyzna oskarżył ją o rzucenie "uroku" na jego 13-letnią córkę, bo zaczęła zachowywać się "nienormalnie" po tym, jak przeszła obok niej.
Policja uznała, że wniesione zawiadomienie jest wystarczającym powodem, aby zatrzymać domniemaną "czarownicę". Teraz oczekuje w więziennym areszcie na wyrok oparty na prawie szariatu, które w kwestii "czarów" jest bezwzględne.
Wyroki śmierci wykonuje się zwykle publicznie, ścinając skazańcowi głowę. I nie są to pojedyncze przypadki. W grudniu ubiegłego roku stracono kobietę oskarżoną o czary, kilka miesięcy wcześniej w Medynie taki sam los spotkał pewnego Saudyjczyka.
W styczniu ONZ wyraziła zaniepokojenie zwiększającą się liczbą egzekucji w Arabii Saudyjskiej. W 2011 roku stracono tam ponad trzy razy więcej skazańców niż rok wcześniej.