PolitykaKobieta na wózku skarżyła się prezydentowi. Komorowski: Paweł, zadzwoń do Ireny Wóycickiej
Kobieta na wózku skarżyła się prezydentowi. Komorowski: Paweł, zadzwoń do Ireny Wóycickiej
Podczas spaceru po Warszawie do prezydenta Bronisława Komorowskiego podjechała na wózku inwalidzkim kobieta, która skarżyła się na to, że nie może uzyskać pomocy od państwa. - Nikt mi nie pomaga, a Tusk doprowadził do tego, że pomaga się pijakom i nierobom, a nie prawdziwym chorym - skarżyła się zrozpaczona kobieta.
Prezydent zareagował błyskawicznie - zadzwonił do jednego ze swoich współpracowników i zorganizował spotkanie kobiety z sekretarz stanu do spraw społecznych Ireną Wóycicką. Prezydent zaprosił też niepełnosprawną kobietę do Pałacu Prezydenckiego.