PolskaKobieracki desygnowany na asystenta sekretarza generalnego NATO

Kobieracki desygnowany na asystenta sekretarza generalnego NATO

Szef Departamentu Polityki
Bezpieczeństwa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Adam Kobieracki
będzie jednym z sześciu asystentów sekretarza generalnego NATO,
George'a Robertsona - poinformował w piątek rzecznik NATO, Robert
Pszczel. Kobieracki pojedzie do Brukseli najpewniej w sierpniu.

16.05.2003 20:00

W strukturze NATO sekretarz generalny ma jednego zastępcę i pięciu asystentów; stanowisko, które obejmie Kobieracki, jest nowo utworzone. Według polskiego ambasadora w NATO, Jerzego Nowaka, funkcja każdego z asystentów odpowiada randze drugiego zastępcy sekretarza generalnego.

Polak ma być asystentem ds. operacji antykryzysowych. Nowemu asystentowi będą podlegały polityczne aspekty zarządzania kryzysami, operacje pokojowe, realizacja kontroli zbrojeń, planowanie cywilne na wypadek katastrof. Sam Kobieracki swoje zadania określił jako "nadzór merytoryczny i polityczny nad wszystkimi operacjami Sojuszu w terenie", np. na Bałkanach.

Kobieracki nie wykluczył, że Sojusz, podobnie jak w Afganistanie, wesprze np. polskie operacje w Iraku. Podkreślił jednak, że są to jego "prywatne spekulacje", ponieważ decyzję w tej sprawie podejmą kraje członkowskie NATO. Jeśli NATO wesprze Polskę w jej strefie stabilizacyjnej w Iraku, to Kobieracki będzie się zajmował politycznymi aspektami tej współpracy.

Pierwszym zastępcą sekretarza generalnego jest Włoch, Minuto Rizzo. Choć nie jest to zasada pisana, w praktyce stanowiska zastępcy i asystentów sekretarza generalnego obsadzają dyplomaci kluczowych państw członkowskich.

Oprócz stanowiska Kobierackiego są jeszcze stanowiska asystentów: ds. planowania obronnego, którym jest Brytyjczyk, ds. politycznych i polityki bezpieczeństwa, które tradycyjnie pełni Niemiec, ds. dyplomacji publicznej (m.in. prasy i informacji) i nauki, którym jest Francuz, asystent ds. inwestycji obronnych (Amerykanin) oraz asystent ds. zarządzania (dyrektor generalny), które to stanowisko przypadło Hiszpanowi.

Kobieracki, jest absolwentem Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Studiował też w Moskiewskim Państwowym Instytucie Stosunków Międzynarodowych, gdzie się doktoryzował.

Jest zawodowym dyplomatą, od 1982 roku w MSZ. W latach 1991 - 2000 w polskiej misji przy OBWE i ONZ w Wiedniu. Ostatnio - dyrektor Departamentu Polityki Bezpieczeństwa.

Ambasador Nowak twierdzi, że desygnowanie polskiego dyplomaty na asystenta sekretarza generalnego absolutnie nie przeszkadzałoby Polsce w ubieganiu się o najwyższe polityczne stanowisko w NATO, jakim jest funkcja sekretarza generalnego.

Obecność w NATO Edgara Buckleya na stanowisku asystenta sekretarza generalnego nie przeszkodziła Wielkiej Brytanii w zabiegach o objęcie szefostwa politycznego sojuszu przez George'a Robertsona.

Ale dyplomaci z innych państw interpretują wystawienie przez Polskę Kobierackiego jako przyznanie się, że Warszawa nie zamierza ubiegać się o stanowisko sekretarza generalnego, skoro w grę nie wchodzi raczej kandydatura Aleksandra Kwaśniewskiego.

Robertson ma odejść z końcem tego roku, a prezydent Kwaśniewski zapowiedział, że nie chce opuszczać fotela prezydenckiego przed upływem swojej kadencji w końcu 2005 roku. Dotychczas najwyższym rangą urzędnikiem cywilnym NATO z Polski był Jarosław Skonieczka, szef wydziału ds. partnerstwa (z krajami trzecimi).(iza)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)