"Koalicja chętnych" wspiera Ukrainę. Wyślą żołnierzy?

Na szczycie w Paryżu sojusznicy Ukrainy jednomyślnie poparli dalsze wsparcie dla Kijowa. Nie było natomiast jednomyślności w sprawie wysłania do Ukrainy - w razie rozejmu - sił międzynarodowych, postulowanych przez W. Brytanię i Francję.

"Koalicja chętnych" wspiera Ukrainę. Wyślą żołnierzy?"Koalicja chętnych" wspiera Ukrainę. Wyślą żołnierzy?
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | LUDOVIC MARIN / POOL
Violetta Baran

Co musisz wiedzieć?

  • Szczyt w Paryżu: Spotkanie odbyło się z udziałem krajów europejskich, Kanady i Turcji, które poparły dalsze wsparcie dla Ukrainy.
  • Brak jednomyślności: Nie osiągnięto zgody w sprawie wysłania sił międzynarodowych do Ukrainy, co postulowały Wielka Brytania i Francja.
  • Wsparcie finansowe: UE planuje przekazać Ukrainie 2 mln sztuk amunicji oraz pożyczkę o wartości 18 mld euro.

Co uzgodniła "koalicja chętnych"?

Na szczycie w Paryżu, zorganizowanym przez "koalicję chętnych", jego uczestnicy udzielili poparcia dla dalszego wsparcia Ukrainy. Spotkanie odbyło się po negocjacjach amerykańsko-rosyjskich i amerykańsko-ukraińskich, które dotyczyły m.in. częściowego rozejmu na Morzu Czarnym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Widmo wojny nad Polską? "Nie uciekniemy z tego kawałka ziemi"

Stany Zjednoczone nie uczestniczą w "koalicji chętnych". Prezydent Francji Emmanuel Macron przeprowadził przed spotkaniem rozmowę telefoniczną z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Jak poinformował po rozmowach Macron, celem partnerów Kijowa jest osiągnięcie pokoju w wojnie, dlatego należy zapewnić Ukrainie jak najlepszą pozycję negocjacyjną. Z tego powodu sojusznicy będą nadal wspierać armię ukraińską, co jest - jak dodał francuski prezydent - konieczne, by "uniknąć tego, co jest projektem Rosji - pozorowania otwarcia negocjacji", w celu "wzmocnienia ataków".

Rosja wdroży częściowe zawieszenie broni?

Źródło unijne przekazało, że przywódcy państw UE obecni na szczycie wątpią, czy Rosja wdroży uzgodnione z USA częściowe zawieszenie broni. Liderzy krajów UE opowiedzieli się za natychmiastowym zwiększeniem wsparcia dla Ukrainy, w tym za przekazaniem jej 2 mln sztuk amunicji artyleryjskiej dużego kalibru, a także zrealizowaniem jak najszybciej pożyczki o wartości 18 mld euro, zabezpieczonej wpływami z zamrożonych rosyjskich aktywów z uwzględnieniem potrzeb ukraińskiej armii.

Jak relacjonował premier W. Brytanii Keir Starmer, dla sojuszników jest jasne, iż Rosja "prowadzi grę" w sprawie wdrożenia rozejmu i stara się ten proces opóźniać. Wobec tego nie jest to czas na zniesienie sankcji wobec Moskwy i - jak stwierdził Macron - w tej sprawie uczestnicy szczytu byli jednomyślni.

W ocenie premiera Donalda Tuska, który reprezentował Polskę na spotkaniu w Paryżu, "zadaniem tych, którzy są w kontakcie stałym z prezydentem Donaldem Trumpem, jest przekonanie Amerykanów do tego, żeby otworzyli możliwie szeroko oczy i żeby widzieli, kto jest odpowiedzialny za to, że wojna trwa nadal, kto jest odpowiedzialny za to, że ciągle giną ludzie".

Czy siły międzynarodowe trafią do Ukrainy?

Podczas szczytu nie osiągnięto jednomyślności w sprawie wysłania sił międzynarodowych do Ukrainy. Macron wyjaśnił, że takie siły nie byłyby kontyngentem pokojowym. Rozmieszczone w miejscach strategicznych, poza linią frontu, byłyby dowodem długoterminowego wsparcia i miałyby charakter odstraszania.

Macron zapowiedział, że do Ukrainy uda się wkrótce misja francusko-brytyjska, by przygotować przyszły format armii ukraińskiej w przypadku ewentualnego rozmieszczenia sił międzynarodowych i zawarcia rozejmu.

Zełenski potwierdził ze swej strony, że chce zaprosić do Ukrainy przedstawicieli "koalicji chętnych", by wspólnie opracować plan związany z rozmieszczeniem sił pokojowych i przyszłym systemem bezpieczeństwa. Oświadczył także, że nie ma alternatywy dla udziału Europy w rozmowach o pokoju w Ukrainie i że uczestnicy szczytu zgodzili się, iż Europa będzie reprezentowana na tych ewentualnych negocjacjach przez Francję i Wielką Brytanię.

Wybrane dla Ciebie
Największe protesty od lat w Bułgarii. Tłumy żądają dymisji rządu
Największe protesty od lat w Bułgarii. Tłumy żądają dymisji rządu
Sudan ma ofertę dla Rosji. Ubiegała się o to od dawna
Sudan ma ofertę dla Rosji. Ubiegała się o to od dawna
USA zabiły rozbitków po ataku na łódź przemytników. "Zgodnie z prawem"
USA zabiły rozbitków po ataku na łódź przemytników. "Zgodnie z prawem"
Indie wracają po rosyjską ropę. Rabat wzrósł do 5 dolarów za baryłkę
Indie wracają po rosyjską ropę. Rabat wzrósł do 5 dolarów za baryłkę
Trump postawił ultimatum Maduro. Tydzień na opuszczenie Wenezueli
Trump postawił ultimatum Maduro. Tydzień na opuszczenie Wenezueli
Chcieli zrobić "zabawne zdjęcia" w Szwecji. Polacy zostali oskarżeni
Chcieli zrobić "zabawne zdjęcia" w Szwecji. Polacy zostali oskarżeni
To był przytyk w stronę Merza? Szef KPRM uderza w Kaczyńskiego
To był przytyk w stronę Merza? Szef KPRM uderza w Kaczyńskiego
Macron rozmawiał z Trumpem. Relacjonował spotkanie z Zełenskim
Macron rozmawiał z Trumpem. Relacjonował spotkanie z Zełenskim
Oligarcha odgraża się ws. aktywów. Mówi o 50-letnich sporach sądowych
Oligarcha odgraża się ws. aktywów. Mówi o 50-letnich sporach sądowych
Erdogan ostrzega Rosję i Ukrainę. "Niepokojąca eskalacja"
Erdogan ostrzega Rosję i Ukrainę. "Niepokojąca eskalacja"
Biały Dom ujawnia wyniki badań Trumpa. Czy coś mu dolega?
Biały Dom ujawnia wyniki badań Trumpa. Czy coś mu dolega?
Rozmowy pokojowe. Biały Dom patrzy z optymizmem
Rozmowy pokojowe. Biały Dom patrzy z optymizmem