Trwa ładowanie...
06-09-2010 07:00

Kluzik-Rostkowska przerywa milczenie ws. Kaczyńskiego

W pierwszym od wyborów prezydenckich wywiadzie Joanna Kluzik-Rostkowska mówi o kampanii prezydenckiej, której była twarzą, oraz relacjach z Jarosławem Kaczyńskim. Jak mówi w rozmowie z "Wprost", widzi w nim obecnie straumatyzowanego mężczyznę, więc nie chce go oceniać.

Kluzik-Rostkowska przerywa milczenie ws. KaczyńskiegoŹródło: PAP
d84rgjn
d84rgjn

Zdaniem Joanny Kluzik-Rostkowskiej dla Jarosława Kaczyńskiego trudny czas zaczął się wcześniej niż katastrofa - w marcu, kiedy się okazało, że jego matka jest ciężko chora. - A potem nagle wydarzyło się coś niewyobrażalnego, czyli śmierć brata bliźniaka, jego żony i innych przyjaciół. I gdyby Kaczyński nie był osobą publiczną, to przechodziłby okres żałoby, tak jak przechodzi ten okres każdy „prywatny" człowiek. A w momencie, kiedy rodziny mogły sobie pozwolić na rozpacz, on musiał pełnić swoją publiczną funkcję - mówi posłanka PiS w rozmowie z "Wprost". Dlatego dopiero teraz przeżywa on taką odłożoną traumę. I dodaje, że w związku z tym, "nie chce oceniać Kaczyńskiego w tej chwili też politycznie". Ma nadzieję jednak, że "będzie się z tego jakoś zbierał".

Jej zdaniem katastrofą smoleńską nie wolno grać. - Powinno się zrobić wszystko, żeby tę katastrofę wyjaśnić i odpowiedzieć na jak największą liczbę pytań. Ale nie w sferze politycznej - zastrzega. Podkreśla, że według niej wybór Antoniego Macierewicza na szefa zespołu ds. wyjaśnienia katastrofy był błędem. - Szefem powinien zostać ktoś umiarkowany, spokojny - mówi.

Kluzik-Rostkowska zapewnia, że Jarosław Kaczyński jest dla niej „częścią niewymienialną PiS". - Jeżeli ktokolwiek inny miałby zostać szefem partii, to będzie już zupełnie inna partia - mówi. I dodaje, że nie wie, czy wówczas znalazłaby tam dla siebie miejsce.

Przyznaje również, że sprawiła Jarosławowi Kaczyńskiego zawód odmawiając zostania wiceprzewodniczącą partii. Tłumaczy, że w kampanii proponowała spór merytoryczny. Po wyborach główny trzon komitetu politycznego PiS obrał jednak nurt konfrontacji i walki. Dlatego, jak tłumaczy w rozmowie z "Wprost", byłaby tam "ciałem obcym".

d84rgjn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d84rgjn
Więcej tematów