PolskaKluby krytykują propozycje PiS w sprawie KRRiT

Kluby krytykują propozycje PiS w sprawie KRRiT

PO i SLD krytykują propozycję PiS zmniejszenie liczby członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - z 9 do 3. Wstrzemięźliwe w sprawie poparcia projektu są też pozostałe ugrupowania sejmowe.

18.11.2005 17:25

W piątek klub PiS złożył w Sejmie projekt nowelizacji trzech obowiązujących już ustaw: o radiofonii i telewizji, prawie telekomunikacyjnym oraz prawie pocztowym. Według szefa klubu parlamentarnego PiS Przemysława Gosiewskiego, projekt inauguruje realizację programu "Tanie Państwo".

Już w czwartek przeciwko zapowiadanym propozycjom zaprotestował wiceszef PO Jan Rokita. Nie będzie na to naszej zgody. Będziemy budować w miarę naszych możliwości opozycję względem takiego projektu, przedstawiając własną alternatywną koncepcję - powiedział.

Trzyosobowa KRRiT to znaczy: jeden członek mianowany przez Lecha Kaczyńskiego, drugi członek mianowany przez Jarosława Kaczyńskiego i trzeci członek prawdopodobnie mianowany też przez Jarosława Kaczyńskiego, albo za zgodą Jarosława Kaczyńskiego. Gdyby to się zdarzyło, to by oznaczało, że po prezydencie, premierze, pełnej Radzie Ministrów, marszałku Sejmu, władza nad mediami publicznymi w całości znalazłaby się w rękach PiS. Być może PiS tego chce, ale my na pewno tego nie chcemy - mówił Rokita dziennikarzom w Sejmie.

W podobnym tonie o propozycjach Prawa i Sprawiedliwości wypowiadał się sekretarz klubu SLD Wacław Martyniuk.

To jest PZPR bis - skwitował poseł Sojuszu proponowaną przez PiS redukcję liczby członków KRRiT. - Lech Kaczyński mianujący jednego, a Jarosław Kaczyński - pozostałych. Zdaniem Martyniuka, taka sytuacja spowoduje, że w rękach PiS znajdą się wszystkie media publiczne. Taka koncentracja władzy w rękach jednej opcji była jedynie za czasów PZPR - ocenił.

Samoobrona opowiada się za zmianą ustawy o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, w tym za zmniejszeniem liczby jej członków, ale proponowane przez PiS zmiany mogą spowodować, że będzie to nadal instytucja polityczna i to zdominowana przez jedną partię - ocenił w piątek w Katowicach lider partii Andrzej Lepper.

Lepper zapowiedział, że Samoobrona starannie przeanalizuje propozycję PiS i przygotuje własny projekt, idący również w kierunku zmniejszenia liczby członków rady. Trzech to jest jednak po prostu za mało, bo będzie to ciało typowo polityczne, które będzie reprezentować co najwyżej dwie partie - zaznaczył lider Samoobrony.

Lepper podkreślił, że Samoobrona opowiada się za likwidacją Rady, ale ma świadomość, że pociągałoby to za sobą trudną do przeprowadzenia zmianę konstytucji. Dlatego uważamy, że zmiana ustawy, która poszłaby w tym kierunku, że nastąpiłoby ograniczenie ilości członków, jest słuszna, natomiast trzeba się zastanowić, czy do trzech członków i dlaczego PiS proponuje trzech - dodał.

Lider LPR Roman Giertych powiedział, że proponowane przez PiS zmiany prawne nie były uzgadniane z Ligą. Zdaniem Giertycha, w parlamencie należy przede wszystkim przeprowadzić debatę na temat roli mediów publicznych w Polsce - wymienił w tym kontekście Polską Agencję Prasową i Informacyjną Agencję Radiową.

To są rzeczy, które powinny być przedmiotem długiej dyskusji w Sejmie, która zakończyłaby się bardzo istotnymi zmianami w tym zakresie. (...) Czy jej efektem powinno być zniesienie KRRiT - być może - powiedział Giertych.

Wiceszef Rady Naczelnej PSL Franciszek Stefaniuk powiedział, że propozycje PiS, to "sprawa do przedyskutowania". Stronnictwo opowiada się za redukcją zbędnej biurokracji, ale reforma KRRiT musi być częścią kompleksowej reformy agencji i instytucji rządowych, aby mogła uzyskać poparcie PSL - powiedział Stefaniuk.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)