Kłótnia w sztabie wyborczym Donalda Trumpa
Amerykański miliarder Donald Trump, który zabiega o nominację Republikanów w wyborach prezydenckich w 2016 roku, rozstał się ze swym głównym doradcą politycznym, po kłótni między nimi.
09.08.2015 | aktual.: 09.08.2015 05:41
Rzecznik sztabu wyborczego Trumpa poinformował, że Roger Stone został wyrzucony, bo "wykorzystywał kampanię do własnych celów".
Stone potwierdził, że nie pracuje już dla Trumpa, ale zaprzeczył, że został wyrzucony. W rozmowie ze stacją CNN powiedział, że to on sam zrezygnował z dalszego doradzania miliarderowi. Podkreślił, że na jego decyzji zaważyły ostatnie, szokujące uwagi Trumpa pod adresem prezenterki telewizji Fox News Megyn Kelly, która współprowadziła pierwszą debatę telewizyjną kandydatów ubiegających się o republikańską nominację.
Podczas tej debaty Trump zarzucił dziennikarce, która pytała go m.in. o seksistowskie wypowiedzi z przeszłości, że traktuje go o wiele gorzej niż innych kandydatów.
W wywiadzie dla CNN Trump poszedł jeszcze dalej w swych atakach na Kelly, twierdząc, że podczas debaty była ona "wyjątkowo pobudzona, gdyż miała menstruację".
Trump miał wystąpić podczas imprezy wyborczej konserwatystów w Atlancie, ale po tej wypowiedzi został z niej wyproszony. - Donald Trump przekroczył granicę - powiedział organizator spotkania w Atlancie.
Mimo kontrowersyjnych, często prowokacyjnych, pogardliwych i obraźliwych wypowiedzi Donald Trump, magnat rynku nieruchomości i gwiazdor telewizyjny, od wielu tygodniu znajduje się na czele stawki republikańskich pretendentów do prezydentury.