"Kłosiński świetnie współpracował z aktorami"
Krzysztof Zanussi, który przez wiele lat współpracował z Edwardem Kłosińskim przypomina, że był to jeden z najlepszych polskich operatorów.
06.01.2008 | aktual.: 06.01.2008 14:36
###Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9536965,kat,32834,galeriazdjecie.html ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9536965,kat,32834,galeriazdjecie.html )
Odszedł wielki artysta
Krzysztof Zanussi przypomina, że Edward Kłosiński był bardzo ceniony za granicą za to, że potrafił świetnie współpracować z reżyserem. Był bardzo lubiany przez ekipy i współpracowników, świetnie współpracował z aktorami - podkreśla Zanussi. Od strony technicznej robił zdjęcia pewne, estetyczne i bez ekstrawagancji. Pod tym względem był twórcą klasycznym - wspomina reżyser. W życiu prywatnym Zanussi zapamiętał Kłosińskiego go jako inteligenta zachowującego kindersztubę.
Krzysztof Zanussi wspomina, że po raz pierwszy na planie filmowym spotkał się z Edwardem Kłosińskim przy realizacji filmu "Iluminacja" w 1973 roku. Potem tworzyli razem kilka innych filmów - między innymi "Spiralę", "Persona non grata", "Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową" i "Suplement". Zanussi wspomina, że przy tym ostatnim filmie Kłosiński pracował właściwie bez wynagrodzenia. Był lojalny wobec przedsięwzięć, których się podejmował i niezawodny - mówi reżyser.
Edward Kłosiński miał w dorobku około 60 filmów. Był autorem zdjęć między innymi do: "Człowieka z marmuru", "Bez znieczulenia", "Wodzireja" , "Ziemi Obiecanej", "Polskich dróg", "Z biegiem lat, z biegiem dni" i "Modrzejewskiej".
Prywatnie był mężem aktorki Krystyny Jandy.
Kłosiński zmarł w sobotę w domu w Milanówku koło Warszawy, w wieku 65 lat. O śmierci artysty poinformowali przedstawiciele warszawskiego Teatru Polonia, którego był współzałożycielem. (mg)