Kłopoty Zybertowicza. Byli opozycjoniści pozwali doradcę prezydenta Dudy
- Podczas obrad Okrągłego Stołu komuniści podzielili się władzą z własnymi agentami - te słowa uraziły 36 byłych opozycjonistów negocjujących w 1989 roku z komunistyczną władzą. Wypowiedział je na spotkaniu z młodzieżą Andrzej Zybertowicz, cytując autora - Andrzeja Gwiazdę. Teraz czeka go proces - informuje Onet.
10.05.2019 | aktual.: 10.05.2019 21:50
- Wtedy nie uświadamialiśmy sobie, w jakiej rzeczywistej kondycji jest władza. Tak jak do dziś wielu obserwatorów nie uświadamia sobie, jak głęboka prawda była w komentarzu Andrzeja Gwiazdy, który powiedział, że podczas obrad Okrągłego Stołu komuniści podzielili się władzą z własnymi agentami - stwierdził podczas rocznicowej debaty w Pałacu Prezydenckim Andrzej Zybertowicz.
Po tych słowach na prezydenckiego doradcę spadła fala krytyki. Część byłych antykomunistycznych opozycjonistów domagała się publicznych przeprosin. 36 z nich, m.in. Ludwika i Henryk Wujcowie, Zbigniew Bujak, Andrzej Celiński czy Władysław Frasyniuk wysłali do Zybertowicza wezwanie przedsądowe. Po 32 dniach naukowiec przeprosił.
- Tych wszystkich z państwa, (...) którzy nigdy nie byli zamieszani w żadne konszachty ze służbami PRL-u serdecznie przepraszam za to, że mogliście być urażeni przez moje słowa - przyznał na antenie TVN 24.
Zdecydowana reakcja
Byli opozycjoniści mają domagać się przeprosin w ogólnopolskich mediach oraz wpłaty 10 tys. złotych na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Przeprosiny miałyby się pojawić w "Gazecie Wyborczej", "Rzeczpospolitej", "Naszym Dzienniku" oraz "Gazecie Polskiej Codziennie". Tekst obwiedziony czarną ramką miałby znaleźć się na czołówkach gazet.
Na tym jednak nie koniec. Według Onetu, Zybertowicz miałby także wykupić czas antenowy po głównym wydaniu "Faktów" TVN oraz "Wiadomości" TVP. Prezydencki doradca lub wynajęty przez niego lektor miałby odczytać treść przeprosin, które później miałyby znaleźć się także w mediach społecznościowych.
- One mają trafić do maksymalnie dużej liczby osób, by zrekompensować obrazę, jaka miała miejsce - mówił w rozmowie z Onetem pełnomocnik opozycjonistów, mec. Michał Wawrykiewicz, kandydat KE w wyborach do europarlamentu z Wielkopolski.
- To, co powiedział pan Zybertowicz podczas Debaty Oksfordzkiej do młodzieży było zdyskredytowaniem samej idei Okrągłego Stołu, wszystkich dokonań niepodległej Polski - dodał.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Onet