Kłopoty w izraelskim rządzie
(RadioZet)
To nie koniec kryzysu w izraelskim rządzie. Wygląda na to, że premier Ariel Szaron nie przyjmie warunków Benjamina Netanyahu.
Netanyahu - największy rywal Szarona w jego własnej partii "Likud" - zgodził się zostać nowym szefem izraelskiej dyplomacji pod warunkiem, że premier rozpisze przedterminowe wybory.
Taki warunek jest nie do przyjęcia - twierdzi minister telekomunikacji Reuwen Riwlin, uważany za bliskiego współpracownika Szarona.
Netanjahu miał zastąpić na stanowisku szefa dyplomacji Szimona Peresa.
W zeszłym tygodniu Peres i siedmiu pozostałych ministrów z Partii Pracy wystąpiło z rządu - zarzucając premierowi Szaronowi niechęć do porozumienia z Palestyńczykami.
Mimo, że premier nie zgadza się na przedterminowe wybory. Mniejszościowy już teraz rząd i tak może nie przetrwać pełnej kadencji.