Kłodawa (woj. wielkopolskie): wybuch bomby w komisariacie. Policja szuka sprawcy

Do zdarzenia doszło w środę wieczorem, między godziną 21 a 22 w holu komisariatu.

Jak powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu mł. insp. Andrzej Borowiak, nikt nie ucierpiał, ponieważ w momencie wybuchu policjanci przebywali w innych pomieszczeniach.

- Od wczoraj od godziny 22, praktycznie nieprzerwanie pracuje tam nasza specjalna ekipa pirotechników i ekspertów z laboratorium. Oczywiście, tam też są też ludzie z wydziału kryminalnego. Generał Trawiński, komendant wojewódzki natychmiast wysłał tam specjalną grupę śledczą, w której są eksperci w swoich dziedzinach i oni tam nieprzerwanie od wieczora prowadzą bardzo drobiazgowe oględziny miejsca eksplozji. Grupa operacyjna, kryminalna zbiera różnego rodzaju informacje. Policjanci analizują m.in. sprawy, którymi ten komisariat się zajmował, ludzi, których oni np. zatrzymywali w sprawach kryminalnych. Różne hipotezy są brane pod uwagę. Staramy się w ten sposób ustalić, kto to zrobił i dlaczego – podkreślił.

Dlaczego tak późno opinia publiczna dowiedziała się o wybuchu bomby w komisariacie? – Bo się nikt tym nie interesował – zaznaczył Borowiak.

Budynek został poważnie uszkodzony. Oddano go do użytku w 2016 roku.