Klej na sedesie, sprawa w sądzie
Pewien sklep sieci marketów budowlanych
Home Depot w amerykańskim stanie Colorado został zaskarżony przez
klienta, który przykleił się w sklepowej toalecie do muszli
klozetowej posmarowanej mocnym klejem.
04.11.2005 | aktual.: 04.11.2005 10:46
57-letni Bob Dougherty oskarżył personel sklepu o to, że nie okazano na czas pomocy klientowi, który padł ofiarą niewybrednych dowcipów.
Dougherty utrzymuje, że gdy uświadomił sobie, że nie może oderwać się od sedesu, całkiem stracił głowę. Zaczął bardzo głośno krzyczeć, jego zdaniem, tak głośno, że nie sposób było go nie usłyszeć. Mimo to, przez długi czas nikt nie nadchodził z pomocą.
Zostawili mnie na pastwę losu - mówi poszkodowany, który - jak wynika z pozwu - w chwili incydentu był świeżo po operacji by- passów i sądził, że doznał ataku serca.
Po około 15 minutach personel sklepu wezwał pogotowie. Sanitariusze oddzielili sedes od - jak napisano w pozwie - biodrowo-miednicowej części ciała klienta.
Incydent miał miejsce w roku 2003, lecz dopiero teraz ujrzał światło dzienne, bo poszkodowany postanowił jednak w końcu zwrócić się do sądu.