Kinga Duda nie jest odpowiednio chroniona? "To niebezpieczne"

- To pseudoochrona - twierdzi szef ochrony prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Jerzy Dziewulski. Ekspert skomentował sytuację, w której członek SOP miał odwieźć Kingę Dudę pod kancelarię i odjechać.

Kinga Duda nie korzysta w pełni z ochrony
Kinga Duda nie korzysta w pełni z ochrony
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski
Magdalena Nałęcz-Marczyk

"Fakt" opisuje sytuację, do której miało dojść w poniedziałek. Ok. godz. 9 pod jedną z kancelarii prawnych podjechał czarny samochód. Z samochodu wysiadła Kinga Duda. Drzwi córce prezydenta otworzył "mężczyzna z kaburą" - członek SOP.

Ochroniarz odprowadził Dudę do pracy wzrokiem i odjechał. Zdaniem szefa ochrony prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Jerzego Dziewulskiego popełniono błąd.

- To nie powinna być część systemu polegająca na tym, że ktoś kogoś podwozi. To wówczas rodzaj pseudoochrony. Z drugiej strony zawsze przyjemnie jest podjechać do miejsca pracy elegancką limuzyną - stwierdził ekspert.

I dodał, że mamy do czynienia z "niebezpieczną niekonsekwencją ochrony".

SOP odmówiła tabloidowi komentarza do sytuacji.

Źródło: fakt.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (466)