PolitykaKim jest prokurator, który chciał stawiać zarzuty operatorowi TVN? "Sprawdzony śledczy Ziobry"

Kim jest prokurator, który chciał stawiać zarzuty operatorowi TVN? "Sprawdzony śledczy Ziobry"

Kim jest prokurator, który chciał stawiać zarzuty operatorowi TVN? "Sprawdzony śledczy Ziobry"
Źródło zdjęć: © East News
Magda Mieśnik
26.11.2018 13:27, aktualizacja: 26.11.2018 14:04

Prokuratura na razie odstąpiła od przesłuchania i przedstawienia zarzutów operatorowi TVN Piotrowi Wacowskiemu. Konieczna była jednak interwencja z samej góry. Pod wnioskiem, który ABW wręczyła pracownikowi stacji podpisał się prok. Sławomir Świderek, jeden z zaufanych ludzi Zbigniewa Ziobry.

Wniosek dla Wacowskiego w sprawie przesłuchania w charakterze podejrzanego wywołał ogromne poruszenie. Dziennikarze wystosowali list otwarty. Kilka godzin później Prokuratura Krajowa oświadczyła, że działania wobec operatora były przedwczesne o przeniosła śledztwo do Prokuratury Regionalnej w Katowicach.

48-letni prokurator Świderek jest zastępcą prokuratora okręgowego w Gliwicach. Za poprzednich rządów PiS był zastępcą prokuratora okręgowego w Bielsku-Białej. Jego szefową była wówczas prok. Małgorzata Bednarek, która jest zaufanym człowiekiem Zbigniewa Ziobry.

Po tym jak w 2007 r. PiS przegrało wybory, Bednarek założyła Stowarzyszenie "Ad vocem", do którego weszli najbliżsi współpracownicy obecnego ministra sprawiedliwości. Od niedawna Bednarek zasiada w Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

"Pod wezwaniem podpisany jest prokurator Sławomir Świderek. To zastępca prokuratora okręgowego w Gliwicach. Należy do najbardziej sprawdzonych śledczych Ziobry. W czasach pierwszych rządów PiS (2005-07) był zastępcą Małgorzaty Bednarek, szefowej prokuratury w Bielsku-Białej" - napisał na Twitterze Bertold Kittel, współautor materiału o polskich neonazistach.

Po tym jak PiS drugi raz objął władzę, Świderek był przymierzany na prokuratora okręgowego w Gliwicach. Ostatecznie został wiceszefem w gliwickiej okręgówce. Jak wynika z jego oświadczenia majątkowego, ma 23 tys. zł oszczędności i 170-metrowy dom. Do tego kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich na zakup i wykończenie domu – do spłaty zostało ponad 800 tys. zł, a miesięczna rata sięga 4,1 tys. zł.

W 2006 r przełożona prok. Świderka wykryła aferę korupcyjną w bielskim wymiarze sprawiedliwości. Na konferencji ogłoszono, że "osoby ze świata przestępczości gospodarczej płaciły łapówki za korzystne wyroki i uchylenie środka zapobiegawczego". Jako winnego wskazano m.in. sędziego Wojciecha W. Jego żona była wówczas prokuratorem. W mediach opowiadała o roli prok. Świderka w tej sprawie. - Prokurator Świderek przedstawił mi zarządzenie o zawieszeniu w czynnościach służbowych, z ogólnym zarzutem uzasadnionego podejrzenia o płatną protekcję. Jednocześnie starał się mnie nakłonić do napisania jeszcze jednego pisma o zrzeczeniu się stanowiska, tyle że z datą 28 lub 29 września. W emocjach powiedziałam, że kwestię tę rozważę, ale po przemyśleniu doszłam do wniosku, iż mojemu pismu z 22 września nie nadano biegu, by wymusić na mnie zrzeczenie się stanowiska z podtekstem, że czynię to w związku z zawieszeniem – mówiła Jolanta W. "Kronice Beskidzkiej".

Po przegranych przez PiS w 2007 r. wyborach śledztwo w sprawie rzekomego układu korupcyjnego zostało umorzone, a Grzegorz W. został usunięty z zawodu. Podejrzani sędziowie, których wskazało kierownictwo bielskiej prokuratury, wywalczyli po 50 tys. zł zadośćuczynienia.

Gdy prok. Świderek pracował jeszcze w prokuraturze w Bielsku-Białej informował m.in. o postępowaniu dotyczącym 23-letniego Marka W. z Cieszyna. Mężczyzna napisał amatorski program do tzw. pozycjonowania stron w internecie. Testując go, zajął się oficjalną stroną internetową prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Gdy internauci wpisywali w wyszukiwarkę słowo "ku…s", wyskakiwała im na ekranach komputerów oficjalna strona prezydenta Polski. - Marek W. został oskarżony o publiczne znieważenie głowy państwa. Słowo, którego użył, w powszechnym mniemaniu nie od dziś uchodzi za obelżywe, nie trzeba zasięgać opinii językoznawców, żeby to stwierdzić – mówił wówczas prok. Sławomir Świderek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Grube ryby odejdą z .N? "To plotki, które sieją najczęściej ci, którzy są poza partią”

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (943)
Zobacz także