Kierowcy TIR‑ów przerwali blokadę przejścia granicznego
Kierowcy TIR-ów przerwali blokadę przejścia granicznego z Ukrainą w Hrebennem (Lubelskie) - poinformowała rzeczniczka Izby Celnej w Białej Podlaskiej Marzena Siemieniuk.
23.01.2008 | aktual.: 24.01.2008 02:50
Przejście zostało zablokowane w środę wieczorem. Kierowcy domagali się zwiększenia liczby celników odprawiających ciężarówki i przyspieszenia tempa pracy. Przejście zostało odblokowane. Nie było żadnych rozmów. Trudno powiedzieć jak kierowcy będą zachowywać się w nocy - powiedziała Siemieniuk około godz. 23.
Przed Hrebennem na wyjazd z Polski czeka około 200 ciężarówek. Na ich odprawienie potrzeba około 35 godzin. Poprzednią noc w Hrebennem odprawy ciężarówek były wstrzymane, ponieważ zabrakło celników. Tej nocy do pracy przyszło tam ośmiu celników, powinno ich być co najmniej dwa razy więcej.
Długa kolejka TIR-ów stoi też przed drugim w Lubelskiem przejściem granicznym z Ukrainą - w Dorohusku. W kilkunastokilometrowej kolejce czeka na odprawę około 500 ciężarówek, czas oczekiwania wynosi około 32 godzin. W Dorohusku pracuje tej nocy 12 celników, powinno ich być ponad 20.
Przed południem zmarł nagle jeden z kierowców oczekujących na odprawę w Dorohusku. Czekał na odprawę od poniedziałku. Przyczyną jego śmierci była prawdopodobne niewydolność serca.
W ubiegłym tygodniu od czwartku do soboty kierowcy blokowali przejście w Dorohusku. Zapowiedzieli, że jeśli do 2 kwietnia liczba pracujących celników nie zwiększy się, to następnego dnia zablokują wszystkie przejścia na wschodniej granicy.
Od wielu dni Izba Celna w Białej Podlaskiej ma kłopoty z zapewnieniem pełnej obsady celników na przejściach granicznych. Jest za mało etatów, a ponadto wielu celników przebywa na zwolnieniach lekarskich; liczni też biorą urlopy na żądanie.
Od października ubiegłego roku trwa protest celników, którzy domagają się m.in. podwyżek płac, przyznania im uprawnień emerytalnych, takich jak mają inne służby mundurowe i zapewnienia właściwej ochrony prawnej przy wykonywaniu obowiązków służbowych.
Ministerstwo Finansów zapowiedziało, że od 1 lutego liczba etatów w bialskiej Izbie Celnej zwiększy się o 40.
Szef Izby Celnej Jacek Dominik w liście otwartym do pracowników i funkcjonariuszy Izby opublikowanym na stronie internetowej Ministerstwa Finansów zapowiedział podwyżki ich płac o ok. 9%.
Zapowiedział też nowelizację ustawy o Służbie Celnej w zakresie przepisów nakazujących zwolnienie ze służby funkcjonariusza celnego w przypadku wniesienia aktu oskarżenia o umyślne popełnienie przestępstwa ściganego z oskarżenia publicznego oraz w przypadku tymczasowego aresztowania celnika. Te przepisy są zbyt restrykcyjne - napisał Dominik w liście.