Polska"Kierowco, korzystanie z dróg to test miłości"

"Kierowco, korzystanie z dróg to test miłości"

Kierowcy z całej Polski po raz siódmy przybyli z pielgrzymką na Jasną Górę. W skierowanej do nich homilii biskup tarnowski Wiktor Skworc przekonywał, że odpowiedzialne korzystanie z dróg to swoisty "test miłości".

"Kierowco, korzystanie z dróg to test miłości"
Źródło zdjęć: © PAP

10.05.2008 | aktual.: 10.05.2008 16:00

Wszyscy użytkownicy dróg są w szczególny sposób poddani testowi miłości. Nie zdają go ci, których zaślepia egoizm i pycha; nie zdają go ci, którzy lekkomyślnością, brawurą, fałszywie pojętą ułańską fantazją, szarżują po naszych drogach niosąc niejednokrotnie śmierć i cierpienie wielu osobom - ocenił biskup Wiktor Skworc.

Jak mówił, egzaminu z miłości do Boga i bliźniego nie zdają również ci, którzy wsiadają do samochodu nietrzeźwi, pijani lub pod wpływem narkotyków. Tego egzaminu nie zdają także ci, którzy im na to pozwalają, którzy są świadkami, a nie reagują - podkreślił.

Podczas pielgrzymki modlono się za wszystkich użytkowników dróg oraz pracowników służb drogowych i odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ruchu. Wspominano również tych, którzy stracili życie na polskich drogach.

W 2007 r. zginęły 5 tys. 583 osoby. Każdego roku na naszych drogach jakby podwójnie powtarza się dramat z 11 września 2005 r. - w tej katastrofie zginęło 3 tys. ludzi, na naszych drogach dwa razy tyle, mamy więc World Trade Center. Nie stawia się tym ofiarom pomników, tylko skromne krzyże na poboczach naszych dróg - powiedział ordynariusz tarnowski.

Wszystkich podróżujących, użytkowników dróg, a także tych, którzy służą bezpieczeństwu i życiu kierowców, polecił opiece Matki Bożej.

Bp Skworc jest przewodniczącym Komisji Episkopatu Polski ds. Misji. Jedna z jej agend, MIVA Polska (Stowarzyszenie na rzecz Misyjnych Środków Transportu), należy do organizatorów dorocznej pielgrzymki. Organizacja ta zajmuje się m.in. zbieraniem środków na zakup transportu dla misjonarzy i włącza się w akcje zwiększenia bezpieczeństwa na polskich drogach.

To już 135 samochodów, kilka łodzi, kilkanaście motocykli, kilkadziesiąt rowerów, a więc wiele środków transportu bardzo potrzebnych dla misjonarzy i ułatwiających niesienie Chrystusa drugiemu człowiekowi - podsumował dokonania MIVA Polska jej dyrektor, krajowy duszpasterz kierowców, ks. Marian Midura.

Jak mówił, w wielu z blisko stu miejsc, gdzie pracują polscy misjonarze, nie ma polskich dyplomatów, ale są środki transportu z naklejkami z polską flagą. To znak, że samochody czy motory są darem polskich kierowców.

Podróżując po Afryce widzę efekty działalności MIVA Polska - samochody, motocykle z małą naklejką; nie ukrywam, iż jestem dumny, że potrafimy w Polsce znaleźć na to środki, potrafimy wspomagać misjonarzy - mówił uczestniczący w pielgrzymce kierowca rajdowy, Krzysztof Hołowczyc.

W czasie mszy świętej kierowcy zawierzyli się opiece Matki Bożej oraz swego patrona, św. Krzysztofa. Potem poświęcono setki pojazdów, ustawionych na jasnogórskim dziedzińcu i parkingach wokół sanktuarium.

Samochody poświęcili bp Wiktor Skworc i podprzeor Jasnej Góry o. Sebastian Matecki, w towarzystwie Krzysztofa Hołowczyca. Po południu na klasztornych wałach odprawiono nabożeństwo Drogi Krzyżowej w intencji wszystkich, którzy zginęli na drogach.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)