Kierowca tira wlókł ofiarę wypadku pod tirem
Na stacji benzynowej w Drobinie zatrzymano kierowcę, który rano spowodował wypadek w Żyrardowie - informuje TVN 24. Na przejściu dla pieszych tir potrącił dwie osoby. W wypadku zginęła 44-letnia kobieta, a jej 19-letnia córka w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Jak poinformowała Aleksandra Banaszczyk z zespołu prasowego mazowieckiej komendy policji, wypadek wydarzył się ok. godz. 5.30 w Żyrardowie na przejściu dla pieszych na ulicy Mickiewicza. Sprawca wlókł jedną z ofiar przez kilkadziesiąt metrów pod swoim pojazdem, nie udzielając jej później pomocy.
- Tuż po wypadku ustawiliśmy blokady na drogach. Na jednej z nich zatrzymano tira, który odpowiadał opisom świadków - miał czerwoną kabinę, niebieską plandekę i był uszkodzony - powiedział rzecznik mazowieckiej policji Tadeusz Kaczmarek.
Zatrzymany mężczyzna ma 30 lat. - Początkowo próbował się tłumaczyć. Zebrane przez policjantów dowody spowodowały jednak, że przyznał się do winy. Za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi mu do 12 lat więzienia - zaznaczył.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca był trzeźwy.