Kierowca PKS zostawił 13-latkę w szczerym polu. Nie wiedziała, gdzie jest

Ta wstrząsająca historia rozegrała się w czwartek niedaleko Bydgoszczy. 13-letnia, niedosłysząca dziewczynka wracała ze szkoły autobusem PKS do domu. Kierowca miał nie zatrzymać się na przystanku, na którym powinna wysiąść z autobusu. Wysadził ją na kolejnym, 5 km dalej - w szczerym polu.

Kierowca PKS zostawił 13-latkę w szczerym polu. Nie wiedziała, gdzie jest (zdjęcie ilustracyjne)Kierowca PKS zostawił 13-latkę w szczerym polu. Nie wiedziała, gdzie jest (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Ciereszko
Violetta Baran

W czwartkowe popołudnie wracająca ze szkoły 13-latka wsiadła do autobusu PKS w Bydgoszczy i kupiła bilet do rodzinnego Borówna w gminie Dobrcz w kujawsko-pomorskim. Jak podaje Gazeta Pomorska, autobus miał się zatrzymać na przystanku Borówno - Skrzyżowanie. Taka informacja znajdowała się nawet na bilecie, który sprzedał jej sam kierowca.

Prowadzący autobus nie zatrzymał się jednak na tym przystanku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Jak doszło do śmierci 14-latki z Andrychowa? "Pozostaje wiele pytań"

- Powiedział córce, że skoro nikt inny nie wysiada, to on wysadzi ją na następnym przystanku - opowiada serwisowi gazetapomorska.pl ojciec dziewczynki. - Zatrzymał się około 5 km dalej, w szczerym polu, blisko drogi ekspresowej S5. Było ciemno. Córka nie wiedziała, gdzie się znajduje. Błądziła, płakała. Żona i ja byliśmy jeszcze w pracy w Bydgoszczy - dodał.

PKS przeprasza, ale ma inną wersję wydarzeń

Przerażona dziewczynka na szczęście miała przy sobie telefon komórkowy. Zadzwoniła do starszej siostry, ta poinstruowała ją jak ma włączyć lokalizator. Dzięki niemu udało się "namierzyć" 13-latkę. Po dziewczynkę pojechał dziadek i przywiózł ją do domu.

Rodzice zażądali wyjaśnień od PKS. Firma przeprosiła, ale jej przedstawiciele przedstawili własną wersję zdarzeń. Twierdzą, że kierowca zwolnił blisko przystanku, na którym miała wysiąść dziewczynka. Nie zauważył jednak w lusterku nikogo, kto chciałby wysiąść, więc pojechał dalej.

Źródło: gazetapomorska.pl

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
Demonstracje we Francji. Radość po upadku rządu Bayrou
Demonstracje we Francji. Radość po upadku rządu Bayrou