Kiedy skończy się groźba pecha?
Większość ludności Indii radośnie obchodzi w tym tygodniu uroczystości Holi - hinduskie święta koloru, ale w Ahmedabadzie, stolicy indyjskiego stanu Gudżarat, dla kupców zbożowych Holi oznaczają kłopoty.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/indie-barwnie-zegnaja-zime-6038674254959745g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/indie-barwnie-zegnaja-zime-6038674254959745g )
Indie barwnie żegnają zimę
Od początku święta, które rozpoczęło się w ubiegłą niedzielę, największy targ zbożowy jest zamknięty. Kupcy boją się, że na pierwszy sklep, który zostanie otwarty, spadnie pech.
Na tego, który jako pierwszy otworzy swój sklep, spadnie pasmo pecha - powiedział siedzący pod swoim składem zboża Jitu Modi. - A to może polegać na utracie firmy, a nawet śmierci kupca - wyjaśnił.
Dlatego on sam i inni czekają, aż wszyscy wrócą z obchodów Holi i wtedy jednocześnie otworzą sklepy.
Pięć lat temu targ był zamknięty aż do pory monsunowej - wyjaśnił Modi. Monsuny nadchodzą zazwyczaj w trzy miesiące po święcie Holi.