Kibice przeciw wulgaryzmom
Uczniowie, politycy i kibice zamalowywali wulgarne i rasistowskie napisy na budynkach w centrum Łodzi
w ramach akcji "Kolorowa Tolerancja"; odbyła się ona w Łodzi już
po raz siódmy. W usuwaniu napisów uczestniczył wiceprezydent
miasta Włodzimierz Tomaszewski.
W naszym mieście nie ma miejsca na bazgroły, które niszczą elewacje budynków, a do tego wywołują agresję, zawiść i nietolerancję. Walczymy o to, żeby tolerancja była obecna w naszych sercach - powiedział Tomaszewski. Zaapelował do mieszkańców o to, by starali się usuwać obraźliwe napisy na murach, gdy je zobaczą.
W tegorocznej akcji wzięli udział kibice klubów ŁKS i Widzew. Cieszę się, że udało nam się namówić kolegów i koleżanki do zamalowywania wulgarnych napisów. Chcemy promować pozytywny wizerunek kibiców - powiedział rzecznik prasowy stowarzyszenia kibiców ŁKS Tomasz Walczak.
Przedstawiciele urzędu miasta zapewniają, że "Kolorowa Tolerancja", to nie jedyna w tym roku w Łodzi akcja, podczas której propagowana ma być idea tolerancji. Nie chcemy rozmawiać o tolerancji tylko 21 marca. Wspólnie z Instytutem Tolerancji przygotowujemy też inne akcje - poinformowała z-ca dyrektora biura promocji, turystyki i współpracy z zagranicą Urzędu Miasta Łodzi Justyna Jedlińska.
"Kolorową Tolerancję" zainicjowali w 2000 r. dziennikarze i lokalni politycy. Odbywa się ona tradycyjnie 21 marca, w pierwszym dniu wiosny.
