Trwa ładowanie...
dei2nsa
14-06-2006 14:00

Kibic domaga się 10 tys. od Janasa

Dziesięciu tys. zł zadośćuczynienia od trenera
polskiej reprezentacji piłki nożnej Pawła Janasa za upokorzenia
związane z występem biało-czerwonych podczas Mundialu w Niemczech
domaga się 58-letni mieszkaniec Ustki (Pomorskie) Zygmunt
Prusiński.

dei2nsa
dei2nsa

Pozew do Sądu Okręgowego w Warszawie w tej sprawie Prusiński wysłał na adres Polskiego Związku Piłki Nożnej.

O wystąpieniu na drogę sądową przeciwko Janasowi kibic z Ustki zdecydował po piątkowej porażce polskiej drużyny na mistrzostwach świata w piłce nożnej z zespołem Ekwadoru 0:2.

"Po tym meczu zrozumiałem złą wolę i brak całkowitego 'zawodostwa' bycia takim akurat trenerem, byśmy się nie wstydzili na światowej imprezie, jaką są Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej. Pozwany zaprzedał się chyba (samemu diabłu), bo komu, że wstyd i hańba zawisła nad Polską, a u mnie wręcz oburzenie, niesmak, przygnębienie, stres" - napisał Prusiński w pozwie przeciwko Janasowi.

Powód przekonuje w piśmie do sądu, że bardzo mocno przeżył porażkę biało-czerwonych.

dei2nsa

Ustczanin podkreślił, że jeden z jego gości ze złości "rzucił sokiem pomidorowym na co dopiero wymalowaną ścianę w pokoju gościnnym".

Prusiński wyjaśnił także w pozwie, że poniósł duże koszty finansowe związane z oglądaniem mundialowego meczu. Wśród zakupów wymienia: "pół litra wódki, trzy piwa, półtora kilograma białej kiełbasy, słoik ogórków, pieczywo, chrzan, napoje chłodzące".

"Ba, kupiłem film video, żeby nagrać moją ukochaną narodową drużynę na ten ważny "mistrzowski" mecz. I co? I co? Tylko wstyd. Narodowa hańba! Jak to oglądać, jak moja ukochana drużyna narodowa nie widziała bramki" - napisał w pozwie rozgoryczony kibic.

Zobacz także serwis: mundial.wp.pl

dei2nsa
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dei2nsa
Więcej tematów