ŚwiatKGB zatrzymał 4 działaczy opozycji

KGB zatrzymał 4 działaczy opozycji

Białoruski Komitet Bezpieczeństwa Państwowego
(KGB) potwierdził, że w zatrzymał czterech działaczy
opozycji. Według rzecznika KGB Walerija Nadtoczajewa, oskarża się
ich o tworzenie niezarejestrowanej organizacji społecznej.

Nadtoczajew powiedział agencji Interfax-Zapad, że wszczęta została sprawa z paragrafu o "organizację lub kierowanie niezarejestrowanym stowarzyszeniem społecznym, zagrażającym życiu, prawom i obowiązkom obywateli".

Potwierdził, że zatrzymani zostali Mikałaj Astrejka, Tomifiej Dranczuk, Emma Branicka i Alaksandr Szałajka. Astrejka miał organizować sieć niezależnych obserwatorów na marcowe wybory prezydenckie.

Centrum obrony praw człowieka "Wiosna" oceniło, że władze zaczynają stosować wprowadzone w grudniu poprawki do kodeksu karnego. Najbardziej znana z nich przewiduje kary więzienia za dyskredytację prezydenta i państwa. Paragraf o niezarejstrowanych organizacjach przewiduje kary od pół roku do 3 lat pozbawienia wolności.

Przeprowadzone we wtorek i środę aresztowania są - według "Wiosny" - potwierdzeniem słów szefa KGB Ściapana Sucharenki, że poprawki w kodeksie przyjmowano z myślą o konkretnych ludziach.

We wtorek KGB i milicja przeprowadziły rewizje w mieszkaniach działaczy opozycyjnych i siedzibach opozycyjnych organizacji w Mińsku, Mohylewie, Połocku, Nowopołocku i innych miastach. Skonfiskowało komputery oraz wszelkie materiały drukowane.

Jak podaje sztab wyborczy kandydata demokratycznej opozycji na prezydenta Alaksandra Milinkiewicza, przeszukiwano głównie mieszkania jego aktywistów. KGB zabierał nawet oficjalnie zarejestrowane, niezależne gazety i legalne ulotki wyborcze, wydane za zgodą centralnej Komisji Wyborczej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)