Kerry za kontynuacją prac komisji ds. ataku z 11 września
Demokratyczny kandydat na prezydenta USA John Kerry wezwał do kontynuowania przez dalsze półtora roku prac specjalnej, niezależnej komisji ds. badania przyczyn nieprzygotowania USA na atak z 11 września 2001 roku.
28.07.2004 | aktual.: 28.07.2004 20:56
Komisja ogłosiła 22 lipca swój końcowy raport i jej mandat wygasa pod koniec sierpnia. W raporcie zalecono m.in. powołanie nowego stanowiska szefa wywiadu, który kierowałby wszystkimi agencjami wywiadowczymi, z CIA włącznie, oraz utworzenie krajowego centrum antyterrorystycznego w Białym Domu.
Kerry, który w środę przybył do Bostonu, gdzie następnego dnia na konwencji Demokratów ma przyjąć nominację swej partii na prezydenta, poparł przedłużenie mandatu komisji ds. 11 września w przemówieniu wygłoszonym w Norfolk w stanie Wirginia.
Komisja obciążyła administrację prezydenta George'a W. Busha częścią odpowiedzialności za zaniedbania ułatwiające zadanie sprawcom ataku z 11 września, chociaż wytknęła też odpowiedzialność rządowi jego poprzednika, prezydenta Billa Clintona.
Kerry opowiedział się też za jak najszybszym wprowadzeniem w życie zalecenia komisji dotyczącego centralizacji wywiadu. Nie mamy czasu, musimy to zrobić teraz - oświadczył. Demokraci przypominają, że Kerry od dawna wzywa do skupienia kierownictwa wywiadu w jednych rękach.
Przypominają też, że administracja Busha sprzeciwiała się przez długi czas utworzeniu komisji ds. 11 września. Biały Dom poinformował, że Bush nie podejmie prędko decyzji w sprawie powołania krajowego dyrektora ds. wywiadu.