Kenia: zabójcze obrzezanie
Siedmiu chopców zmarło w Kenii z powodu komplikacji po rytualnych obrzezaniach - podała w czwartek gazeta The Daily Nation. Jak podaje dziennik, chłopcy - w wieku od 14 do 18 lat - umierali podczas tradycyjnego okresu odosobnienia następującego po zabiegu, lub też już w szpitalu, gdy pomoc lekarska przychodziła za późno.
Powodem większości zgonów były źle przeprowadzone zabiegi. Wkonują je nie znający się na rzeczy szarlatani, którym zależy na szybkim zarobku - powiedział Michael Kipkoech, lekarz ze szpitala w mieście Iten, 320 km na północny wschód od stolicy państwa, Nairobi.
Obrzezanie jest przeprowadzane u natolatków z różnych grup etnicznych z zachodnij Kenii, najczęściej w grudniu, gdy trwają zimowe ferie. Tradycja nakazuje chłopcom znieść zabieg "po męsku" i nie zwracać się o pomoc lekarską, nawet w ciężkich przypadkach.
W grudniu prezydent Kenii Daniel Arap Moi zdelegalizował żeńskie obrzezanie, operację znaną także jako "damska kastracja", oraz zapowiedział karanie rodzin, które wykonują tenże zabieg lub zmuszają swoje córki do paddania się mu.(kar)