Kenia: dwa lata narodowej abstynencji seksualnej
Prezydent Moi - czy będzie przykładem dla narodu? (AFP)
Prezydent Kenii - Daniel Moi - zaapelował w czwartek do obywateli o dwuletnią abstynencję seksualną w ramach walki z AIDS.
12.07.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
W przemówieniu Moi powiedział, że czuje się zażenowany planem sprowadzenia ponad 200 mln prezerwatyw za 14 mln dolarów rocznie. Prezydent dodał, że ci, którzy używają prezerwatyw, powinni zamiast tego na dwa lata wstrzymać się od seksu, co - jego zdaniem - może uratować generację.
W zeszłym miesiącu Moi stwierdził, że osoba, która zarazi kogoś wirusem HIV, powinna zostać skazana na karę śmierci.
Do 1999 r. Moi był krytykowany za to, że problemowi AIDS poświęca zbyt mało uwagi. Jednak pod koniec owego roku prezydent Kenii ogłosił chorobę zagrożeniem narodowym.
W Kenii wirusem HIV jest zarażonych ok. 2,3 mln osób. Codziennie, z powodu AIDS, umiera tam 700 osób. Plan sprowadzenia prezerwatyw, który miał być próbą położenia większego nacisku na profilaktykę, został poparty przez kenijskie ministerstwo finansów. Spotkał się on jednak z ostrą krytyką przywódców religijnych - zarówno chrześcijańskich, jak i islamskich - którzy twierdzą, że zachęca on do rozpusty, co więcej wcale nie zapobiegnie rozprzestrzenianiu się AIDS. (ajg)