Pismo KE dla Polski. Urzędnik spóźnił się z dostarczeniem dokumentu
Polsce mogą grozić konsekwencje związane z mechanizmem warunkowości - pieniądze za praworządność. W tej sprawie Komisja Europejska wysłała specjalne pismo do władz Polski i Węgier. Problem w tym, że jeszcze nie dotarło ono do polskiego przedstawicielstwa w Brukseli. Powód? Unijny urzędnik się spóźnił.
19.11.2021 19:42
Spór z Komisją Europejską o praworządność w Polsce trwa. Po karach finansowych, jakie Komisja Europejska nałożyła na Polskę, Bruksela sięga po kolejne instrumenty nacisku.
Polska straci pieniądze? KE wysłała list ws. mechanizmu warunkowości
Jak w piątek 19 listopada poinformował rzecznik KE Christian Wigand, Komisja Europejska wysłała list do Polski i Węgier ws. mechanizmu warunkowości w budżecie UE.
- Potwierdzamy, że 19 listopada służby Komisji wysłały pisma administracyjne do Węgier i Polski z prośbą o informacje w kwestiach, które mogą mieć znaczenie dla stosowania ogólnego mechanizmu warunkowości - mówił w rozmowie z PAP Christian Wigand.
List z KE nie dotarł. Urzędnik się spóźnił
Stałe Przedstawicielstwo Polski przy UE w Brukseli poinformowało jednak w piątek wieczorem, że pisma z Komisji Europejskiej jeszcze nie otrzymało. Przedstawiciel Komisji Europejskiej co prawda pojawił się w piątek w budynku, ale przybył za późno.
Wysłannik KE nie mógł formalnie złożyć pisma dotyczące mechanizmu warunkowości, ponieważ kancelaria jawna, pracująca od godziny 9 do godz. 17, była już zamknięta.
Urzędnik - jak poinformowała polska placówka - będzie więc musiał ponownie pojawić w polskiej ambasadzie w poniedziałek rano.
List z KE do Polski. Dwa miesiące na odpowiedź
Rzecznik KE poinformował, że Polska i Węgry mają dwa miesiące na ustosunkowanie się do listu i przesłanie wymaganych informacji.
- Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie ogólnego mechanizmu warunkowości Komisja może skontaktować się z zainteresowanym państwem członkowskim i zażądać informacji, jeżeli jest to konieczne do jej oceny - podkreślił rzecznik Komisji Europejskiej.
- Żądane informacje zostaną uwzględnione przez Komisję w ocenie, czy spełnione są warunki wysłania państwom członkowskim powiadomienia w ramach mechanizmu warunkowości - dodał Wigand.
Mechanizm warunkowości? KE żąda wyjaśnień od Polski
Rzecznik KE potwierdził tym samym informacje, które w czasie konferencji prasowej przedstawił unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders. Polityk pytany był o to, czy Unia zastosuje mechanizm warunkowości wobec Polski i Węgier.
- My tej formalnej procedury na dziś nie rozpoczynamy. Wysłaliśmy do władz Polski i Węgier specjalne pismo z prośbą o wyjaśnienia wprowadzenia decyzji TSUE w życie - podkreślił Reynders.
O sprawie informowało również POLITICO, które podkreśla, że wysłanie listu przez KE do Polski, to nieformalny pierwszy krok w kierunku uruchomienia mechanizmu "pieniądze za praworządność".