KE zabierze nam 4 mld euro na drogi? "Nowak do dymisji"
Solidarna Polska zapowiedziała wniosek o wotum nieufności wobec ministra transportu Sławomira Nowaka. Chodzi o 4 mld euro na drogi w Polsce - oprócz już wstrzymanych 3,5 mld zł. Jak poinformowano w Brukseli, decyzja jeszcze nie zapadła, ale Komisja Europejska rozważa zablokowanie tych środków w związku z podejrzeniem zmowy firm budowlanych.
Pieniądze zostaną zamrożone, jeśli Polska nie dostosuje się do zaleceń Komisji Europejskiej, nie usprawni procedur dotyczących zamówień publicznych, a mimo to przyśle faktury z prośbą o dofinansowanie z unijnego budżetu tych projektów, które są zarządzane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad - powiedziała Polskiemu Radiu rzeczniczka Komisji Shirin Wheeler.
We wtorek wieczorem Komisja poinformowała o wstrzymaniu wypłaty 3,5 mld zł funduszy UE na projekty drogowe zarządzane przez GDDKiA w ramach programu Infrastruktura i Środowisko oraz Rozwój Polski Wschodniej. Chodzi o rozbudowę drogi ekspresowej na odcinku Jeżewo-Białystok, przystosowanie do parametrów drogi ekspresowej "ósemki" na odcinku Piotrków Trybunalski-Rawa Mazowiecka oraz o budowę autostrady A4 Radymno-Korczowa.
Jak podała KE, "prokurator oskarżył 11 osób o zmowę na rzecz próby utworzenia kartelu - chodzi o 10 byłych i obecnych menadżerów dużych firm budowlanych i jednego dyrektora GDDKiA".
Są już implikacje polityczne tych zapowiedzi. Solidarna Polska chce złożyć wniosek o wotum nieufności wobec ministra Sławomira Nowaka, żąda również, by premier przedstawił w sejmie informację. SP nazywa proces przygotowania przetargów "skrajnie kompromitującą nieudolnością".
Rzecznik SP Patryk Jaki zapowiedział, że we wniosku o wotum nieufności, obok sprawy wstrzymania funduszy UE, znajdą się też inne kwestie, które - zdaniem SP - przemawiają za potrzebą odwołania Nowaka. Wśród nich Solidarna Polska wskazuje m.in. sprawę fotoradarów oraz "dużej niekompetencji" ministra ws. kolei.
Wniosek zostanie przedstawiony w poniedziałek; wtedy też Solidarna Polska rozpocznie rozmowy z opozycyjnymi klubami parlamentarnymi na temat możliwości poparcia takiego wniosku.
Klub SP liczy obecnie 17 posłów; wniosek o wotum nieufności dla ministra musi natomiast być podpisany przez co najmniej 69 posłów.