ŚwiatKE przyjęła Zieloną Księgę w sprawie imigracji ekonomicznej

KE przyjęła Zieloną Księgę w sprawie imigracji ekonomicznej

Komisja Europejska przyjęła Zieloną Księgę, dotyczącą unijnej polityki legalnej imigracji ekonomicznej, rozpoczynając publiczną dyskusję na ten temat - poinformował w Strasburgu komisarz ds.
wewnętrznych i sprawiedliwości Franco Frattini.

11.01.2005 | aktual.: 11.01.2005 19:02

W lipcu KE zorganizuje debatę na temat imigracji ekonomicznej; wnioski z niej posłużą do przygotowania założeń polityki imigracyjnej do końca 2005 roku.

Zielona Księga nie daje gotowych rozwiązań, tylko wskazuje na właściwe pytania - powiedział Frattini.

Dodał, że publikacja Zielonej Księgi ma być podstawą do dalszej dyskusji w sprawie unijnej polityki legalnej imigracji z udziałem krajów członkowskich, partnerów społecznych, ekspertów i organizacji pozarządowych.

Księga nie proponuje regulacji wielkości imigracji.

Poszczególne kraje członkowskie nadal będą samodzielnie ustalać liczbę imigrantów, których chcą przyjąć. To są kompetencje poszczególnych krajów, podkreślone w konstytucji - dodał Frattini.

W księdze proponuje się ujednolicenie procedur imigracyjnych i warunków pobytu osób pragnących legalnie pracować w krajach Unii Europejskiej.

Frattini poinformował, że rozważa się m.in. wprowadzenie na wzór amerykański sytemu "zielonych kart", które pozwalałyby obcokrajowcom mieszkać i pracować na stałe w krajach Unii.

Komisarz ds. zatrudnienia, równych szans i spraw społecznych Vladimir Szpidla zwrócił uwagę na zagadnienie imigracji w kontekście starzenia się społeczeństw UE.

Według danych statycznych, do roku 2030 liczba osób w wieku produkcyjnym w UE zmniejszy się o 20 mln. Konieczna jest dobre wyważenie pomiędzy siłą roboczą z UE i z imigracji - powiedział Szpidla.

Już wcześniej, w lipcu 2001, Komisja Europejska zaproponowała podobną harmonizację warunków wjazdu i pobytu w UE dla osób legalnie pracujących. Propozycja ta nie uzyskała jednak aprobaty krajów członkowskich i nigdy nie weszła w życie.

Krzysztof Grad

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)