KE pozwała Polskę do unijnego Trybunału
Komisja Europejska (KE) pozwała Polskę do
unijnego Trybunału za utrzymywanie wymogu przeprowadzania
specjalnych kontroli technicznych, którym podlegają przed
rejestracją tylko używane samochody, sprowadzane z zagranicy -
poinformowano w Brukseli.
To przeszkoda w rejestracji sprowadzanych z zagranicy aut, a zatem łamanie swobody przepływu towarów w Unii Europejskiej - tłumaczy Komisja Europejska. Wymogu takich kontroli polskie prawo nie przewiduje bowiem w stosunku do identycznych samochodów, które już były zarejestrowane w Polsce.
KE nie zgodziła się z tłumaczeniami polskiej strony, jakoby wymóg kontroli technicznych podyktowany był względami bezpieczeństwa publicznego i ochrony środowiska. "To nie są środki ani niezbędne ani proporcjonalne, by osiągnąć te cele" - twierdzi KE w komunikacie prasowym.
Komisja Europejska podkreśla, że też przywiązuje wagę do kwestii bezpieczeństwa i ochrony środowiska, ale wymogi stawiane przez polskie prawo uważa za dyskryminujące, bowiem właściciele takich samych aut (o takim samym wieku czy modelu) są traktowani w różny sposób i należy to zmienić.
Zanim KE skierowała sprawę do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, wykorzystała polubowną procedurę skłonienia Polski do zmiany przepisów, która jednak nie przyniosła rezultatu. Jeśli Polska przegra sprawę w Luksemburgu - i wciąż nie zmieni przepisów - będzie musiała zapłacić karę.
Po raz pierwszy KE alarmowała w tej sprawie w lipcu ubiegłego roku. Tłumaczyła wówczas, że otrzymała wiele skarg na polskie ustawodawstwo, które wprowadza ostrzejsze warunki w przypadku rejestracji używanych samochodów sprowadzonych z zagranicy, niż w przypadku samochodów ponownie rejestrowanych w kraju.
Inga Czerny