KE: Polska dyskryminuje zwycięzców zagranicznych loterii
Polskie prawo dyskryminuje zwycięzców
zagranicznych loterii - uznała Komisja Europejska i zażądała od polskiego rządu zmiany przepisów pod groźbą
skierowania sprawy do unijnego Trybunału Sprawiedliwości w
Luksemburgu.
12.10.2006 | aktual.: 12.10.2006 14:43
Chodzi o to, że od wygranych w Polsce fiskus pobiera podatek najwyżej w wysokości 10%. Tymczasem od wygranych w loteriach zagranicznych polski obywatel musi zapłacić stawkę taką samą, jaka obowiązuje w podatku dochodowym od osób fizycznych, czyli od 19 do 40%. W praktyce oznacza to dyskryminację szczęśliwców, którzy wygrali jakąś kwotę w loteriach w innych krajach członkowskich UE.
Kraje członkowskie mają swobodę stanowienia przepisów o grach i zakładach - powiedział unijny komisarz ds. podatków i ceł Laszlo Kovacs. - Ale unijne traktaty wymagają, by te zasady stosowały się w taki sam sposób do loterii krajowych i zagranicznych.
Komisarz jest zdania, że polskie prawo jest sprzeczne z jedną z fundamentalnych zasad wspólnego unijnego rynku - swobodą przepływu usług. Kovacs nie widzi żadnych powodów, by taki stan rzeczy w Polsce dłużej utrzymywać. Na poparcie swojego stanowiska ma wyroki, jakie już wcześniej zapadły w Trybunale w Luksemburgu w podobnych sprawach.
Polska ma dwa miesiące na odpowiedź. Jeśli Komisja Europejska uzna ją za niewystarczającą, także tę sprawę skieruje do Luksemburga.
Michał Kot