ŚwiatKE ma podjąć decyzję ws. UniCredito

KE ma podjąć decyzję ws. UniCredito

Komisja Europejska ma podjąć w środę decyzję
o wysłaniu do Polski dwóch listów w związku z blokowaniem fuzji
banków Pekao SA i BPH, których akcjonariuszem jest włoski bank
UniCredito.

08.03.2006 | aktual.: 08.03.2006 09:32

Także 8 marca polska Komisja Nadzoru Bankowego ma rozpatrzyć wniosek UniCredito w sprawie wykonywania prawa głosu z posiadanych akcji BPH. Uzyskanie przez UniCredito zgody jest etapem niezbędnym przed przeprowadzeniem połączenia BPH z Pekao SA.

Spór polskiego rządu z Komisją w sprawie fuzji rozpoczął się wraz ze zgodą KE z 18 października zeszłego roku na połączenie włoskiego banku UniCredito z niemieckim HVB. W jej efekcie UniCredito, który jest właścicielem 52,9% akcji Pekao SA, ma również 71,03% akcji BPH, bo przed fuzją ten pakiet akcji BPH należał do HVB. Połączenie Pekao SA z BPH ma być konsekwencją fuzji HVB z UniCredito.

Sprzeciwia się temu polski rząd, argumentując m.in., że UniCredito złamało umowę prywatyzacyjną Pekao SA z 1999 r., w której jest klauzula zakazująca włoskiemu inwestorowi angażowania się w Polsce w działalność gospodarczą konkurencyjną wobec działalności Pekao SA.

Postępowanie prowadzone przez komisarza ds. rynku wewnętrznego Charliego McCreevy'ego ma się koncentrować właśnie na klauzuli z umowy prywatyzacyjnej - Komisja Europejska jest zdania, że powoływanie się przez Polskę na ten zapis jest sprzeczny z zagwarantowaną w traktacie swobodą przepływu kapitałów w UE. Dlatego skieruje do Polski formalny list w tej sprawie, będący pierwszym etapem postępowania, które może zakończyć się przed Trybunałem Sprawiedliwości UE w Luksemburgu.

Zastrzegający sobie anonimowość przedstawiciel Komisji Europejskiej zapowiedział, że może to być wstęp do przeglądu innych polskich umów prywatyzacyjnych pod kątem zgodności z zasadami wspólnego rynku, w tym swobodą przepływu kapitałów.

Komisja Europejska ma także upoważnić komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes do wysłania liczącego co najmniej kilka stron listu do Polski, w którym pyta ona, na jakiej podstawie polski rząd blokuje fuzję Pekao SA - BPH. Odpowiedź ma zostać przesłana w ciągu dwóch tygodni.

Od znalezienia przez Polskę właściwych argumentów prawnych zależy, czy Komisja Europejska zdecyduje się na wszczęcie drugiej formalnej procedury, podejmując decyzję, że blokowanie przez Polskę zatwierdzonej w Brukseli fuzji jest łamaniem unijnego prawa z zakresu konkurencji. Jeśli taka decyzja zapadnie, a Polska nie zmieni stanowiska, Komisja Europejska może wystąpić do luksemburskiego trybunału.

Michał Kot

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)