KE: apelujemy o demokratyczne wybory w Rosji
Komisja Europejska wyraziła żal, że doszło do odwołania misji OBWE na rosyjskie wybory parlamentarne. Zaapelowała do prezydenta Władimira Putina o zagwarantowanie wyborów "demokratycznych" i "zgodnych z normami międzynarodowymi".
16.11.2007 | aktual.: 21.11.2007 13:12
KE wyraziła ubolewanie z powodu okoliczności, które nie pozwoliły na przygotowanie misji obserwacyjnej na wybory.
Oczekujemy, że Rosja dotrzyma obietnic danych przez prezydenta Władimira Putina na szczycie UE-Rosja w Mafrze (w październiku pod Lizboną), że wybory będą otwarte i spełnią normy międzynarodowe dla wyborów demokratycznych - powiedziała rzeczniczka Komisji Christiane Hohmann.
OBWE poinformowała, że odwołuje swą misję obserwacyjną na grudniowe wybory parlamentarne w Rosji z powodu opóźnień i restrykcji ze strony rosyjskiej.
OBWE i Rosja - jeden z 56 członków tej organizacji - od wielu tygodni polemizowały w sprawie misji obserwatorów.
Moskwa tłumaczyła, że opóźnienia w wysłaniu zaproszeń mają charakter techniczny, obarczała winą za to samych obserwatorów. Twierdziła, że mające siedzibę w Warszawie Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (ODIHR) nie wystąpiło o akredytację przy Centralnej Komisji Wyborczej (CKW) Rosji.
CKW wysłała zaproszenia dla obserwatorów z zagranicy dopiero 31 października. Ograniczyła przy tym liczbę ekspertów do 400 osób, w tym 70 z OBWE.
Na wybory do Dumy z 2003 roku Moskwa zaprosiła ok. 1200 obserwatorów z zagranicy, w tym ponad 400 z samej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
Rzeczniczka zawiadującego misjami ODIHR Urdur Gunnarsdottir powiedziała, że "jest zbyt późno, aby przeprowadzić skuteczną obserwację tych wyborów".