ŚwiatKaznodzieja: jadłem serca dzieci

Kaznodzieja: jadłem serca dzieci

Milton Blahyi, były przywódca partyzantów podczas wojny domowej w Liberii, przyznał, że on i jego podwładni brali wielokrotnie udział w tradycyjnych rytuałach spożywania części ciał dzieci. Robiono to, by zapewnić sobie zwycięstwo w bitwach.

Kaznodzieja: jadłem serca dzieci
Źródło zdjęć: © AP

22.01.2008 | aktual.: 23.01.2008 13:48

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

w 1989 roku Charles Taylor wszczął wojnę domową w Liberii, obalając ówczesnego dyktatora Samuela Doe. Milton Blahyi, który pochodzi z tego samego plemienia co Taylor, wspomagał go militarnie.

Po siedmiu latach walk, w których zginęło około 200 tys. ludzi, Taylor zdobył największe wpływy spośród walczących stron i w 1997 roku wygrał wybory prezydenckie. Jego prezydentura upłynęła pod znakiem dalszych walk wewnętrznych.

7 stycznia przed Trybunałem ds. Zbrodni Wojennych w Hadze po sześciu miesiącach wznowiony został proces Taylora, oskarżonego o poparcie rebeliantów w wojnie domowej w sąsiednim Sierra Leone (1991-2002).

"Oddziały Blahyi zabiły ok. 20 tys. ludzi"

W 2003 r. przepędzono dyktatora Charlesa Taylora. Liberyjska Komisja Prawdy uważa, że oddziały Blahyi do tego czasu ok. 20 tys. ludzi.

W wywiadzie udzielonym BBC Blahyi po raz pierwszy oficjalnie przyznał, że spożywał części ludzkich ciał już w wieku 11 lat, gdy został wyświęcony na kapłana swojego plemienia.

Tradycyjne rytuały, o których krążą liczne pogłoski, polegały na mordowaniu niewinnych dzieci, wyrywaniu ich serc i spożywaniu ich przez żołnierzy. Zdarzenia te miały miejsce w czasie wojny.

Generał Nagi Pośladek

37-letni Blahyi jest znany jak "Generał Nagi Pośladek", ponieważ szedł do walki nago, by dodatkowo przestraszyć przeciwnika. Teraz jest ewangelickim kaznodzieją i przybrał imię Joszua.

Przywódca partyzantów nie powiedział, skąd żołnierze brali dzieci, które potem były składane w ofierze.

Liberia to państwo w Afryce Zachodniej. Sytuacja polityczna i gospodarcza w kraju jest nadal niestabilna.

Tłum. A. Przegaliński, źródło: BBC/PAP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
afrykahagatrybunał
Komentarze (0)