Kazał chłopcom nago biegać przed samochodem
Policjanci z Leśnej (Dolnośląskie) zatrzymali
przedsiębiorcę z tej miejscowości, który wraz z trójką wspólników
uprowadził trzech chłopców, by "wymierzyć im sprawiedliwość".
Dzieci wcześniej obrzuciły kamieniami samochody należące do
biznesmena.
21.09.2006 13:00
Zatrzymani są w wieku 43, 24, 18 i 16 lat. Trzem pełnoletnim grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.
Jak ustaliła policja, dwaj młodzi mieszkańcy Leśnej wieku 11 i 13 lat oraz pochodzący z podleśniańskiego Miłoszowa 9-latek, obrzucali kamieniami stojące na parkingu samochody stanowiące własność jednego z lokalnych przedsiębiorców.
Widząc to właściciel samochodów postanowił na własną rękę wymierzyć nieletnim sprawiedliwość. W tym celu, wraz z 18-letnim synem, wziął do pomocy 24-letniego mężczyznę i 16-letniego chłopca, mieszkańców Leśnej. W centrum miasta spotkali trójkę chłopców i siłą wsadzili ich do samochodu, a następnie wywieźli ich w kierunku miejscowości Miłoszów. Po wyjechaniu z Leśnej polecili dzieciom rozebranie się do naga i nakazali im biec przed samochodem w kierunku miejscowej żwirowni - poinformował oficer prasowy policji w Lubaniu nadkom. Ryszard Podbucki.
Jak dodał policjant, po przybyciu na miejsce kazali im uklęknąć na ziemi. Następnie jeden z mężczyzn wyjął z samochodu wiatrówkę i strzelając z niej w powietrze nad ich głowami, straszył chłopców pozbawieniem życia. Potem sprawcy wsiedli do samochodu i nakazali dzieciom wracać do domów, biegnąc, jak poprzednio nago, przed samochodem. Ubrania sprawcy pozostawili przed domami chłopców.
Policjanci zatrzymali wszystkich czterech sprawców. Nieletniego przekazano rodzicom, trzej pełnoletni sprawcy przebywają w policyjnej izbie zatrzymań.