Katowali go łomem, oblali benzyną. Porwanie sprzed lat wyjaśnione
Był porwany i maltretowany. Sprawcy chcieli mu nawet obciąć palce. Potem w ciężkim stanie porzucili. Policja rozwiązała zagadkę uprowadzenia sprzed 17 lat. Sześć osób usłyszało zarzuty.
17.06.2019 | aktual.: 17.06.2019 12:09
Do zdarzenia doszło 17 lat temu, ale śledczy nigdy nie zrezygnowali z rozwiązania sprawy uprowadzenia mężczyzny ze szczególnym jego udręczeniem. Na podstawie zebranego materiału dowodowego przez policjantów CBŚP i prokuratorów Prokuratury Krajowej 6 osobom przedstawiono zarzuty w tej sprawie. Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani.
Jak informuje na swojej stronie policja, sprawa dotyczy uprowadzenia mężczyzny dla okupu ze szczególnym jego udręczeniem. Z ustaleń śledczych wynikało, że motywem działania mogły być porachunki konkurencyjnych grup przestępczych i ich walka o wpływy na terenie Śląska.
Do porwania doszło w 2002 roku. Porywacze podali się za policjantów. Mężczyzna przez kilka dni był przetrzymywany i bity m.in. metalowymi przedmiotami. Jak podaje TVN24, katowano go młotkiem, łomem, metalową rurką. Oblano benzyną i straszono podpaleniem. W pewnym momencie napastnicy próbowali odciąć mu palce nożyczkami.
Dodatkowo zażądano 80 tys. zł okupu za jego uwolnienie.
Okupu nie przekazano, ale uprowadzonego uwolniono i porzucono w Gliwicach. Był w ciężkim stanie.
Przez długi czas nie można było ustalić sprawców. Dopiero niedawno do śledczych dotarła informacja o możliwości rozwikłania tej zagadki.
Akcja została przeprowadzona w minionym tygodniu. Zatrzymanym postawiono zarzuty m.in.: rozboju, uprowadzenia osoby podając się za funkcjonariusza publicznego i przetrzymywania jej.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego sąd zastosował wobec sześciu podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl