"Stan krytyczny przekroczony". Katastrofa w Rosji
Władze w Orenburgu poinformowały, że stan Uralu - rzeki, na której zbudowana była przerwana zapora, przekroczył stan krytyczny. Mer miasta wystosował wezwanie do mieszkańców, których wzywa się do "niezwłocznej ewakuacji".
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Sytuacja w Orenburgu jest krytyczna. "Centralna Państwowa Służba Hydrometeorologiczna w Orenburgu - informuje, że poziom wody na rzece Ural w pobliżu posterunku Orenburg o godzinie 22:00 (20:00 czasu moskiewskiego - przyp. red.) wzrósł do poziomu 931 centymetrów, czyli o jeden centymetr powyżej poziomu krytycznego" - podano w aplikacji Telegram.
Gubernator obwodu orenburgskiego Denis Pasler wezwał mieszkańców miasta do niezwłocznej ewakuacji z zalanych terenów. Podobne wezwanie opublikował w aplikacji Telegram burmistrz miasta Siergiej Salmin.
Salmin podkreślił, że przekroczenie poziomu krytycznego poskutkuje zalaniem kolejnych terenów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trzaskowski zastąpi Dudę? "Polski nie będzie"
Wielka powódź w Rosji
W piątek w rosyjskim Orsku pękła tama na rzece Ural - trzeciej co do wielkości w Europie - zalewając wiele domów. Według władz lokalnych Orsk ma już apogeum fali powodziowej za sobą, ale podniósł się poziom wody w położonym bardziej na południe Orenburgu, liczącym 550 tys. mieszkańców.
Zalanych zostało 6995 budynków mieszkalnych z działkami ogrodowymi. Z zalanych domów ewakuowano 2493 osoby, w tym 797 dzieci. W regionie wprowadzono stan wyjątkowy o skali federalnej. Władze regionalne szacują szkody spowodowane powodzią na 21 miliardów rubli - podaje kremlowska agencja informacyjna RIA Novosti.
Stan wyjątkowy obowiązuje także w obwodach kurgańskim i tiumeńskim. Alarm obowiązuje również w Kazachstanie.
W Kurganie nad Tobołem przy pomocy syren alarmowych nakazano mieszkańcom natychmiastową ewakuację. Alarm ogłoszono również w Tiumeniu nad rzeką Turą w zachodniej Syberii, regionie obfitującym w złoża ropy.
- Kurgan i obwód tiumeński mają dopiero przed sobą najtrudniejsze dni - oświadczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. - Zbliża się wielka fala - dodał.
Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew powiedział, że powodzie w jego kraju są prawdopodobnie największe od 80 lat. W całym kraju nakazano już ewakuację 86 tys. osób.
