Katastrofa samolotu w Rosji. Znaleziono szczątki maszyny

Jak podaje agencja Reutera, nikt nie przeżył katastrofy samolotu An-24 w obwodzie amurskim. Rosyjskie media podały, że przyczyną katastrofy mógł być błąd załogi w warunkach ograniczonej widoczności. Służby ratunkowe przekazały, że na miejscu wypadku znaleziono płonące szczątki samolotu.

"15 km od Tyndy odnaleziono szczątki samolotu An-24. Maszyna jest zniszczona" - poinformowały rosyjskie służby ratunkowe, cytowane przez agencję Interfax.

Gubernator obwodu Wasilij Orłow potwierdził, że na pokładzie znajdowało się 43 pasażerów, w tym pięcioro dzieci oraz sześciu członków załogi.

Przeczytaj także: Lecieli wprost na siebie. Reakcja pilotów zapobiegła tragedii

W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania wykonane ze śmigłowców ratunkowych, na których widać płonący wrak samolotu. Maszyna rozbiła się na wzgórzu pokrytym gęstym lasem.

Resort utworzył specjalną linię telefoniczną, pod którą można uzyskać dodatkowe informacje o katastrofie i ofiarach. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął śledztwo w celu wyjaśnienia przyczyn wypadku.

Kontrolerzy ruchu lotniczego stracili w czwartek kontakt z samolotem pasażerskim An-24, lecącym nad dalekim wschodem Rosji - przekazały w czwartek rano agencje informacyjne.

"Samolot An-24 leciał trasą Chabarowsk-Błagowieszczeńsk-Tynda. Nie nawiązał łączności w punkcie kontrolnym. Nie ma z nim kontaktu" - poinformowały służby ratunkowe. Samolot An-24 linii lotniczych Angara wykonywał lot na trasie Chabarowsk-Błagowieszczeńsk-Tynda.

Rosyjskie media powiadomiły, że An-24 wystartował z lotniska w Chabarowsku w czwartek o godz. 7.36 czasu lokalnego (w środę o godz. 23.36 w Polsce).