Katastrofa na rosyjskim okręcie podwodnym - ponad 20 ofiar
W sobotniej katastrofie na rosyjskim atomowym okręcie podwodnym na Oceanie Spokojnym
zginęło 20 osób - 6 marynarzy i 14 cywilów, pracowników stoczni. Do tragedii doszło w wyniku awarii systemu przeciwpożarowego.
08.11.2008 | aktual.: 09.11.2008 09:01
22 osoby, które odniosły obrażenia, ewakuowano na ląd do szpitala marynarki wojennej.
- Na pokładzie przebywało 208 ludzi, w tym 81 wojskowych - poinformował Igor Dygało, zastępca dowódcy rosyjskiej marynarki wojennej.
Okręt nie został uszkodzony i nie doszło do wycieku paliwa. O własnych siłach wraca do bazy, eskortowany przez statek ratowniczy "Sajany", a reaktory są nieuszkodzone.
Jednostka, na której doszło do katastrofy, to "Nerpa", wg. NATO-wskiej klasyfikacji Szczuka-B lub Akuła. Okręt został prawdopodobnie zbudowany w stoczni w Komsomolsku nad Amurem.
Maszyna przechodziła testy na Morzu Japońskim i nie została jeszcze przekazana marynarce wojennej.
Do najtragiczniejszego wydarzenia z udziałem rosyjskiej podwodnej łodzi z napędem atomowym doszło 12 sierpnia 2000 roku, gdy na Morzu Barentsa zatonął rosyjski okręt atomowy "Kursk". Akcja ratownicza była przeprowadzona zbyt wolno i nieudolnie, a Kreml (prezydentem był obecny premier Władimir Putin)
chciał zablokować informacje o wypadku. Na głębokości 107 metrów pod wodą zginęło wówczas 118 członków załogi.