Katastrofa na oczach tysięcy widzów. Myśliwiec rozbił się na pokazach w USA
Rosyjski myśliwiec rozbił się w niedzielę na pokazie lotniczym w Michigan. Do katastrofy doszło na oczach tysięcy widzów, w tym dzieci. Pilot i pasażer samolotu zdążyli się katapultować.
- Dwie osoby na pokładzie wyskoczyły, zanim tuż po godzinie 16:00 odrzutowiec runął, a kiedy uderzył w ziemię powstała kula ognia. Samolot ledwo ominął budynek mieszkalny w Van Buren Township i uderzył w puste pojazdy, ale nikogo nie ranił. Ekipy ratunkowe rzuciły się, by ugasić płomienie - podał dziennik "USA Today".
Odrzutowiec z czasów sowieckich leciał na pokazie lotniczym "Thunder over Michigan" na lotnisku Willow Run w pobliżu Ypsilanti, położonego między Ann Arbor a Detroit.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
MiG-23 wykonywał manewry powietrzne. Nie było od razu jasne, jaka usterka doprowadziła do jego rozbicia. Dochodzenie prowadzi Federalna Administracja Lotnictwa.
Katapultowali się z samolotu
- Pilot i pasażer z tyłu katapultowali się z samolotu. Chociaż nie wyglądało na to, aby odnieśli poważne obrażenia, ratownicy przetransportowali ich na szelki wypadek do pobliskiego szpitala - wyjaśnił Randy Wimbley, rzecznik władz lotniska hrabstwa Wayne.
Katastrofa w Michigan miała miejsce po dwóch śmiertelnych wypadkach w ubiegłym miesiącu, gdy odbywał się pokaz lotniczy w Oshkosh w stanie Wisconsin. W zderzeniu helikoptera z wiatrakowcem w powietrzu dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne. Dwie inne zmarły wcześniej tego samego dnia, kiedy jednosilnikowy samolot spadł do pobliskiego jeziora Winnebago.
Czytaj też: