Katastrofa lotnicza w Indonezji. Na pokładzie samolotu byli nowożeńcy
Do katastrofy lotniczej samolotu Boeing 737-524 linii Sriwijaya Air doszło w sobotę. Na pokładzie były 62 osoby. Wśród nich byli m.in. nowożeńcy. Nadzieja na odnalezienie ocalałych jest już niewielka.
11.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 04:46
Samolot Boeing 737 Sriwijaya Air wpadł do Morza Jawajskiego w sobotę około godziny 11:30 czasu lokalnego (8:30 w Polsce) zaraz po starcie z Dżakarty. Krewni pasażerów oraz załogi samolotu nadal czekają na odnalezienie ich bliskich. Na pokładzie były 62 osoby. Szanse na odnalezienie ocalałych są minimalne.
Jak informuje portal BBC, do tej pory nikt oficjalnie nie został zidentyfikowany. Informacje o pasażerach nieszczęśliwego lotu pochodzą od ich rodzin oraz przyjaciół.
"Jesteśmy w żalu, wciąż modlimy się o najlepsze" - przekazał Ferza Mahardhika, jego wujek był pilotem lotu Sriwijaya SJ182. Kapitan Afwan miał 54 lata. W dniu lotu szybko wyszedł z domu. Wcześniej narzekał, że jego koszula nie została wypasowa. "Zazwyczaj był schludny" - powiedział siostrzeniec w rozmowie z BBC. Kapitan przeprosił także swoje dzieci, że znów musi je opuścić.
Kapitan Afwan karierę pilota rozpoczął w siłach powietrznych. W 1987 roku został on pilotem komercyjnym. Jego bliscy twierdzą, że był on oddanym muzułmaninem, który zawsze chętnie pomagał innym ludziom.
Zdjęcie profilowe Kapitana Afwana w mediach społecznościowych to komiks, który przedstawia modlącego się Supermena z napisem: "nie ma znaczenia, jak wysoko latasz, nigdy nie dotrzesz do nieba, jeśli się nie pomodlisz".
"Był bardzo dobrym człowiekiem. Często udzielał rad, mądrych rad. Był wybitną postacią w swoim sąsiedztwie i był dobrze znany ze swojej dobroci" - przekazał Mahardhika. "Jestem zdruzgotany i nie mogę uwierzyć, że to się dzieje. Proszę, módlcie się za wuja i naszą rodzinę" - dodał siostrzeniec kapitana samolotu.
Katastrofa samolotowa w Indonezji. Z wakacji wracała 15-latka
Jedną z osób, która była na pokładzie sobotniego lotu z Dżakarty, była 15-latka. Nastolatka 27-grudnia wyjechała na wakacje do Dżakarty. W sobotę miała z nich wrócić. Podróżowała ona z pracodawcą swojej matki oraz dwójką dzieci z rodziny. Do domu jednak nigdy nie wróciła.
"Wyjechała zaraz w swoje piętnaste urodziny" - dodała Lena. "Ona była bardzo szczęśliwa" - dodała matka 15-latki.
Katastrofa lotnicza w Indonezji. Na pokładzie byli także nowożeńcy
Na pokładzie samolotu Boeing 737 Sriwijaya Air byli także nowożeńcy - Ihsan Adhlan Hakim i Putri Wahyuni. Arwin Amru Hakim, młodszy brat Ihsana przekazał za pośrednictwem strony internetowej Kompas, że jego brat zadzwonił z lotniska Soekarno Hatta, aby przekazać, że z powodu złej pogody, lot został opóźniony.
Para chciała dotrzeć do Kalimantan, aby tam zorganizować przyjęcie weselne dla dalszej rodziny Ihsana. "Plan był taki, że impreza odbędzie się w następną sobotę" - przekazał Arwin i dodał, że aktualnie modli się cała rodzina.
Samolot z Dżakarty leciał do miasta Pontianak. Maszyna zniknęła z radarów cztery minuty po starcie z lotniska w stolicy kraju. W niedzielę rzecznik dżakarckiej policji Yusri Yunus przekazał, że śledczy otrzymali dwa worki - jeden z przedmiotami należącymi do pasażerów, a drugi z fragmentami ciała.
W niedzielę teren, na którego obrębie miał rozbić się samolot, przeszukiwany był m.in. przez ratowników, okręty indonezyjskiej marynarki wojennej oraz śmigłowce.