Katastrofa awionetki w pobliżu Golubia-Dobrzynia. Jedna osoba nie żyje, druga jest ranna

Samolotem leciały dwie osoby - bracia. Jeden z nich miał podwójne obywatelstwo: polskie i szwajcarskie.

- Niestety, jedna osoba nie przeżyła tego wypadku - mówi Wirtualnej Polsce mł. asp. Justyna Skrobiszewska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Golubiu-Dobrzyniu. - Druga w stanie ciężkim została przetransportowana do szpitala w Grudziądzu.

Posted by golubkowo.pl on 17 lipca 2015

Świadkowie twierdzą, że maszyna straciła wysokość i zaczęła spadać tuż po tym, jak wykonała zwrot. Potem usłyszeli huk. Samolot runął na prywatną posesję, kilkadziesiąt metrów od domku letniskowego.

Na miejscu wypadku pracuje policja i straż pożarna.