Katarzyna Lubnauer u Pawła Lisickiego: "przepraszam" w wykonaniu Grzegorza Schetyny mnie nie przekonało
- Umiem sobie wyobrazić świat i Polskę bez IPN. Ale trochę mnie to śmieszy, bo to nic nie zmieni dla Polaków. Są mało wiarygodni w tych propozycjach, bo sami głosowali za powołaniem CBA. W ogóle słowo "przepraszam" w wykonaniu Grzegorza Schetyny mnie nie przekonało. Było to mocno wystudiowane - mówiła w programie "WP rozmowa" Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.
Na niedzielnej konwencji krajowej Platformy Grzegorz Schetyna zapowiedział, że PO zamierza zlikwidować Instytut Pamięci Narodowej i Centralne Biuro Antykorupcyjne.
- Mało słuchaliśmy ludzi, ale zapłaciliśmy za to wielką cenę: przegraliśmy wybory; zapłaciliśmy za styl uprawiania polityki; wiemy, że na tym polu niektórzy z nas zawiedli i za to muszę, i chcę w imieniu PO jeszcze raz powiedzieć: przepraszam - mówił Schetyna.
- Jesteśmy rok po wyborach. Nie widziałam w tym szczerości, raczej kalkulację. Może gdyby takie słowa padły przed wyborami, PiS nie rządziłby w tej chwili - oceniła w "WP rozmowie" Lubnauer.